Na co zostaną przeznaczone pieniądze z WOŚP
Pieniądze zebrane podczas tegorocznego, XXI finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, po raz pierwszy, zostaną przekazane również na pomoc dla osób starszych – pacjentów oddziałów geriatrycznych.
Sytuacja wygląda bardzo źle: na 1,5 miliona Polaków w podeszłym wieku czeka w szpitalach tylko 750 łóżek.
W Polsce notowany jest jeden z najwyższych przyrostów osób po 85. roku życia. Dwanaście lat temu było ich 360 tysięcy. Według prognoz w 2050 liczba ta przekroczy 1,3 miliona.
- Zjawisko to nazywane jest „siwieniem starości” – tłumaczy dr Jarosław Derejczyk - dyrektor Szpitala Geriatrycznego w Katowicach i jednocześnie śląski wojewódzki konsultant w dziedzinie geriatrii.
Osoby starsze, które ukończyły 80 lat, bardzo często są wykluczone z funkcjonowania w polskim systemie opieki zdrowotnej. A to one najczęściej potrzebują pomocy. Problemy z jakimi się spotykają, to trudność w dostępie do lekarzy specjalistów oraz brak odpowiedniej liczby miejsc w szpitalach.
- Z każdym rokiem przybywa osób starszych potrzebujących pomocy. Obserwujemy dużo większe zainteresowanie naszymi usługami skierowanymi – przede wszystkim - do pacjentów w podeszłym wieku. Szczególnie jesienią i zimą, kiedy zaostrzają się objawy chorobowe związane np. z reumatyzmem - mówi Sylwia Figura z Niepublicznego Zakładu Opieki Medycznej "Puls-Med" w Rybniku. - Istniejemy na rynku od dwunastu lat. Pod koniec ubiegłego roku, mieliśmy rekordową liczbę zgłoszeń osób, które były zainteresowane naszą pomocą - dodaje.
O tym, że sytuacja polskiej geriatrii jest naprawdę zła, nikogo nie trzeba przekonywać. 750 łóżek w 38-milionowym kraju – to mówi samo za siebie. W Szpitalu Geriatrycznym w Katowicach-Szopienicach średnia wieku pacjenta wynosi 82 lata. Chorzy trafiają tu na – przeciętnie - 8 dni. Każdy pacjent ma około 10 schorzeń.
- Duża liczba chorób występujących równolegle wymaga zupełnie innego podejścia, zasad diagnostyki i leczenia, niż w przypadku osób młodych - dodaje dr Derejczyk.
Gołym okiem widać, że życie seniorów, nie jest tak wesołe, jak w piosence. Tym bardziej, że z wiekiem schorzeń przybywa.
- Pogorszenie wzroku jest niemal nieodłączną cechą podeszłego wieku. Tym bardziej smuci fakt, że w kolejce do specjalisty w publicznym szpitalu na operację zaćmy trzeba czekać dwa, trzy lata. Rygorystyczna weryfikacja stosowana w niektórych schorzeniach siatkówki, odbiera pacjentom szansę na zachowanie widzenia. A każdy dzień zwłoki może oznaczać dla nich ślepotę – argumentuje dr Piotr Jaworski, okulista z Centrum Mikrochirurgii Oka „Optomed” z Katowic.
Brak miejsc w szpitalach to nie jedyny problem osób starszych. Wielu pacjentów-seniorów wymaga stałej pomocy w domu. Szczególnie osoby samotne.
- Oprócz fachowej, pielęgniarskiej opieki długoterminowej, potrzebna jest pomoc w codziennym życiu – dodaje Sylwia Figura. - Wykupienie recepty, zakupy, czy poczytanie na głos książki – tym pielęgniarka nie zawsze może się zająć. Brak np. odpowiednich szkoleń dla wolontariuszy, którzy zajęliby się taką pomocą dodatkową – kwituje.
- Wypieramy starość ze świadomości. Traktujemy ją jak ciemny pokój – opisuje dr Derejczyk. - My chcemy, by osoby zajmujące się polityką zdrowotną, nie bały się zapalić światła.
większych głupot dawno nie czytałem hahah
Pieniądze ze zbiórki będą przeznaczone na wynagrodzenia dla lekarzy-morderców dokonujących eutanazji.
zostaną przeznaczone na Pawulon !