[ZDJĘCIA] Strażacy w Wielopolu ratowali tonących
Przez trzy dni na zbiorniku "Tama" w rybnickiej dzielnicy Wielopole zostały przeprowadzone ćwiczenia doskonalące z zakresu ratownictwa na lodzie.
Ćwiczenia zakończyły się 31 stycznia. Udział w nich wzięli strażacy ze wszystkich zmian służbowych Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Rybniku. Do ratowania amatorów zimowych zabaw, jak również pasjonatów podlodowego wędkowania na zamarzniętych akwenach i ciekach wodnych służą specjalne sanie, popularnie zwane deską lodową.
Sanie są niezatapialne, posiadają płozy ślizgowe, a także specjalny okular, przez który możliwa jest penetracja lustra wody. Wciąganie się ratownika na deskę oraz utrzymanie się na niej podczas akcji umożliwia para metalowych i szereg taśmowych uchwytów. Do zabezpieczenia ewakuowanej osoby przed wypadnięciem z deski, służy pas asekuracyjny. W skład jej wyposażenia wchodzą również rzutka ratownicza, bosak teleskopowy, bęben z liną asekuracyjną oraz dwa czekany.
Strażacy przećwiczyli sposoby szybkiego dotarcia do miejsca zdarzenia, podejmowanie "tonącego" z przerębla i jego ewakuację na brzeg zbiornika, także z wykorzystaniem innych materiałów tj. drabina, bosak, koło ratunkowe, rzutka ratownicza czy deska ortopedyczna. Ćwiczenia te ramach doskonalenia zawodowego prowadzili nurkowie z Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego tutejszej Komendy, którzy w tym roku obchodzą piętnastą rocznicę powstania swojej grupy. Zajęcia wizytowali Komendant Miejski PSP w Rybniku i jego zastępca, dowództwo miejscowego JRG oraz naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego KM PSP w Rybniku.
(acz), zdjęcia st. bryg. Krzysztof Ziaja