Stare szlagiery w wykonaniu młodzieży MDK
W świat muzyki starego filmu obecnych na ubiegłotygodniowym koncercie wprowadziła młodzież z raciborskiego Młodzieżowego Domu Kultury. Widowisko muzyczno-teatralne był podsumowaniem trzydniowych warsztatów wokalno-aktorskich prowadzonych przez aktorkę Teatru Rozrywki w Chorzowie Marię Meyer.
Młodzi wokaliści nie tylko pięknie wykonywali stare szlagiery, ale też zachwycali świetną ich interpretacją oraz choreografią.
Potrzebę organizowania takich spotkań widzi dyrektor MDK Elżbieta Biskup, szczególnie, że jeszcze do niedawna kilkudniowe zajęcia z uzdolnionymi wokalistami prowadziła sama Elżbieta Zapendowska.
– Szukałam godnej następczyni, ponieważ zależy mi, aby przyjeżdżali mistrzowie estrady. Poprosiłam więc panią Marię Meyer – aktorkę musicalową, której doskonały warsztat aktorski w połączeniu z pomysłem na polską piosenkę filmową zyskał uznanie młodzieży – twierdzi dyrektor Elżbieta Biskup.
Obie panie poznały się w ubiegłym roku podczas Konkursu Piosenki Filmowej „Zapomniana melodia” w Rybniku- Niewiadomiu, gdzie występowała również młodzież MDK pod kierunkiem Elżbiety Biskup.
W kuluarach Maria Meyer, która przewodniczyła konkursowemu jury zachwyciła się piękną polszczyzną młodych raciborzan. Festiwal ten zresztą wygrała Adriana Górka, wokalista zespołu MIRAŻ działającego przy MDK.
Doceniając niespożytą energię i siłę, a przy tym autorytet i bliskie kontakty, jakie potrafi nawiązać Maria Meyer z młodzieżą, dyrektor Elżbieta Biskup zaprosiła artystkę do współpracy.
- Te trzy dni warsztatów to świetny pomysł. Zapraszając mnie do udziału w nich pani dyrektor zrobiła mi wielka przyjemność ponieważ spotkałam się z ludźmi, którzy są pasjonatami śpiewania, teatru i jedyne co mogę zrobić to im nie przeszkadzać, no może troszeczkę pomóc, jak zachować się na scenie, jak wykorzystać język polski do tego, żeby piosenka i przekaz myśli byłby pełniejsze – mówi aktorka.
Prowadząca warsztaty Maria Meyer jest przekonana, że część młodzieży ma tzw. talent z bożej łaski i wszystko od nich zależy czy będą go chcieli wykorzystać kiedyś na scenie. – Oczywiście muszą się jeszcze dużo nauczyć, ale na pewno jest kilka osób, którym pan Bóg dał talent i osobowość, tak więc spotkanie z nimi to wielka przyjemność – dodaje.
Porady dotyczyły głównie sfery interpretacji piosenek oraz zachowania się na scenie. – Powinniśmy pracować nad jedną piosenką miesiąc, a mieliśmy trzy dni na 15 wykonań. Strach pomyśleć, co by było gdybym z jedna osobą pracowała miesiąc, wyszłyby same arcydzieła, bo tacy są zdolni – przyznaje.
Dyrektor Elżbieta Biskup potwierdza, że dziś na zajęcia do MDK uczęszcza spora grupa utalentowanej młodzieży. – Naszą rolą jest takie jej przygotowanie, żeby ta młodzież nawet jeśli przestanie śpiewać, dalej uczestniczyła w życiu kulturalnym przez duże K – twierdzi dyrektor placówki.
Ludzie
Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa