W Jejkowicach szukają chętnych na przydomowe oczyszczalnie
Gmina przymierza się do wprowadzenia programu dotacji do budowy przydomowych oczyszczalni ścieków. Choć program miałby ruszyć w 2014 roku, urzędnicy już zbierają deklaracje mieszkańców, którzy byliby zainteresowani tego typu inwestycją.
Przydomowa oczyszczalnia ścieków to urządzenie, które ma za zadanie przerobić niebezpieczne dla środowiska ścieki komunalne w zneutralizowane i oczyszczone substancje, które mogą później trafić do cieków wodnych bez zagrożenia biologicznego. Wszystkie ścieki z toalety, zmywarek, tłuszcze oraz detergenty są wstępnie rozkładane przez bakterie, a później już przez środowisko, po czym oczyszczone substancje trafiają już do gleby, nie skażając jej. Tak w wielkim uproszczeniu działa przydomowa oczyszczalnia ścieków. Od szamba różni się tym, że osad, którego nie da się oczyścić można wywozić raz na dwa lata. Czasem trzeba też sprawdzić, czy wszystko funkcjonuje dobrze i dodać nowych bakterii. Niezaprzeczalnie przydomowa oczyszczalnia opłaca się bardziej niż szambo, jednak wiąże się ze sporym kosztem zakupu, rzędu 12 tys. zł. Tutaj jednak wychodzi na przeciw urząd gminy, który biorąc przykład z sąsiadów (jak np. Gaszowice), chce wprowadzić dotacje do przydomowych oczyszczalni. Taki dodatek finansowy może sięgnąć nawet połowy kosztów, więc budowa staje się jeszcze bardzie opłacalna dla mieszkańca.
Alternatywa dla nieskanalizowanych
Oczyszczalnie to jednak inwestycja nie dla wszystkich. – Są rejony Jejkowic, gdzie nie jest możliwe przyłączenie posesji do kanalizacji sanitarnej, ani nie ma projektu na kanalizację. To właśnie dla mieszkańców tych posesji idealną alternatywą dla szamba są przydomowe oczyszczalnie. Wnioski, które są podane na stronie internetowej urzędu są po to, aby zorientować się, ile mamy gospodarstw domowych, które spełniają te kryteria. Mieszkańcy zainteresowani tematem składają do nas wniosek, który można pobrać ze strony, w tym wniosku podane są wszystkie warunki. Ten wniosek pozwoli nam określić zapotrzebowanie i wtedy będziemy starać się o dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Fundusz co roku organizuje takie akcje – mówi wójt Jejkowic Marek Bąk, zaznaczając, że w roku 2013 urzędnicy chcą sprawdzić, ile będzie chętnych na przydomowe oczyszczalnie, a w 2014 roku ruszyć z programem dotacji.
Punkt wyjścia do pieców i solarów
– Takich gospodarstw nie będzie u nas wiele, ale jednak będą. Projekt kanalizacji w naszej gminie sięga 90 proc. zabudowy, więc możliwość przyłączenia się do niej prędzej czy później będzie. Oczyszczalnia to świetna inwestycja. Dzisiaj ogromny nacisk kładzie się na ekologię, więc tym bardziej musimy patrzeć pod tym kątem – wyjaśnia wójt, zdradzając, że program dotacji na oczyszczalnie ma być pierwszym krokiem do dofinansowywania kolejnych ekologicznych inwestycji. – Myślę, że w przyszłości uda się także wprowadzić dotacje na piece ekologiczne i kolektory słoneczne. Jednak w przypadku każdej takiej dotacji gmina musi zapewnić wkład własny. W budżecie na 2013 rok, ze względu na mnogość prowadzonych inwestycji nie udało się już zabezpieczyć środków na ten cel, jednak w 2014 roku nic nie stoi na przeszkodzie. Myślę, że dofinansowanie ekologicznych inwestycji do kwestia dwóch, trzech lat – zapowiada Marek Bąk.
Szymon Kamczyk
Ludzie
Wójt Gminy Jejkowice.
nie wszystkie gminy są tak chętne np. gmina K.R. i więcej nie trzeba tam to rozumy po zjadali .................................................
jestem użytkownikiem takiego urządzenia , polecam ...