Kapłon we flaszy, czyli o tajnikach kuchni staropolskiej
Prof. Jarosław Dumanowski – twórca i kierownik Centrum Badań nad Historią i Kulturą Wyżywienia w Toruniu, wydawca najstarszych książek kucharskich, gościł wczoraj w raciborskiej bibliotece.
„Boć to wasze tylko na tym świecie, co zjemy dobrze i smaczno” – tymi słowami Jana III Sobieskiego rozpoczęło się spotkanie poświęcone kuchni staropolskiej, której Dumanowski jest wielkim pasjonatem.
Dzisiaj jedzenie to moda, wiedza, kultura a nawet swoista religia. Kucharze stają się celebrytami a w telewizji triumfują programy, seriale i filmy o tematyce kulinarnej. Warto przy okazji tego „odrodzenia” dotrzeć do korzeni, a w tym może pomóc wydana właśnie przez Dumanowskiego najstarsza polska książka kucharska z 1686 „Compendium ferculorum”.
Z ciekawostek, o których wspomniał gość warto wymienić między innymi „dziwne” składniki np. minogi, cietrzewie i kosy ze zwierząt oraz topinambur, mannę i barszcz zielony z roślin. Potrawy musiały być ostre, kwaśne i słodkie – wszystko naraz i w dużych ilościach!
Co to gąszcz i kapłon we flaszy? Jak można zrobić szczupaka w całości, który będzie jednocześnie gotowany, smażony i pieczony? Zgromadzeni na Kasprowicza 12 miłośnicy gotowania chętnie brali udział w kulinarnych zgadywankach i szybko okazało się, że temat kuchni staropolskiej nie jest im wcale obcy.
Spotkanie było także okazją do nabycia wznowień najstarszych polskich książek kucharskich. Być może już wkrótce u kogoś na stole znajdzie się „potrawa z animellami” albo „bigosek maślny z naleśnikami”. Smacznego!
(MiPBP)