Ze strażnikami posprzątamy miasto
Strażnicy miejscy zachęcają mieszkańców Rybnika do udziału w nowej akcji „Wiosenne porządki”, której celem jest przywrócenie w mieście porządku i walka z dzikimi wysypiskami śmieci.
Wiosna już za pasem, co sprzyja spacerom i rowerowym wycieczkom. Takie wypady niestety mogą popsuć nam walające się wszędzie śmieci. – Przechodząc leśnymi traktami, gdzie wielu mieszkańców szuka zwłaszcza niedzielnym popołudniem relaksu, gdzie dzieci jeżdżą na rowerach, możemy zauważyć, jak spod nóg wyrastają plastikowe butelki, opakowania po batonach, czy fastfoodach. Widok raczej nie zachęca do spokojnego spaceru, a raczej do desperackiej ucieczki – mówi Dawid Błatoń, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rybniku. Dzikie wysypiska powstają najczęściej w lasach, gdzie jeden papierek, opakowanie po gumie do żucia, może stać się zalążkiem do powstania większego zbioru. – Ktoś dorzuci plastikową butelkę, ktoś inny pudełko po papierosach, a finał jest taki, że kończy się na regularnym i celowym wywożeniu odpadów powstających w każdym gospodarstwie domowym. Jednak każdy z nas powinien mieć w sobie odrobinę zdrowego rozsądku, własne sumienie, zgodnie z którym powinien postępować. Jeśli mieszkańcom naszego miasta nie jest obojętny los rybnickiej przyrody i chcą cieszyć się pięknymi widokami nie potykając się o pozostałości ludzkiej egzystencji, prosimy o wskazywanie nam zaśmieconych obszarów, a my doprowadzimy do ich uprzątnięcia. Celem akcji jest przywrócenie czystości i porządku w mieście. Tylko dzięki wspólnym działaniom z mieszkańcami będziemy w stanie przywrócić Rybnikowi jego blask – informuje Błatoń. Strażnicy także czekają na informacje na temat oznakowania dróg, brakach w znakach drogowych i uszkodzeniach. Na wszystkie zgłoszenia czekają pod numerem telefonu 986 lub mailowo pod adresem interwencja@sm.rybnik.pl.
(ska)
No to strażniku zakasaj rękawy i do roboty !
Na temat oznakowania dróg to mógłbym napisać pięciostronicowy raport z remontu Wodzisławskiej... A odnośnie śmieci - Straż powinna zainteresować się zawartością kubłów niektórych mieszkańców. Jeśli znajdujemy tam tylko sam popiół to wystarczająco świadczy o ich gospodarce śmieciowej (wyrzucają gdzie popadnie lub spalają)