Festiwal Bluesowy już po raz piąty
To nie jest popularny gatunek muzyczny, nie jest też łatwy, bo często w jego dźwiękach słychać ból rozstania, życiowych rozterek, czy przemijania. Blues płynie prosto z serca i ma swoich wiernych wyznawców. W Raciborzu odbędzie się piąty już Festiwal Bluesowy "Motywy Bluesa".
V Festiwal Bluesowy "Motywy bluesa"
Dom Kultury Strzecha
Racibórz, Londzina 38
Marek Wojtowicz. Jedyny w Polsce bluesman grający według najstarszej techniki podłużnego grania na gitarze. Promuje tradycyjnego bluesa w Polsce od koncertów na ulicach poprzez duże festiwale. Grał na większości festiwali w Polsce. I mało kto wie, że w Raciborzu działa bluesowe stowarzyszenie, którego jest prezesem. Jego członkowie - muzycy z całego świata - za punkt honoru stawiają sobie propagowanie gospel i bluesa w różnych inicjatywach i działaniach kulturalnych.
Jednym z gości tegorocznego festiwalu będzie Bob Corritore, który jest jednym z najbardziej znanych harmonijkarzy bluesa tradycyjnego. - Tak naprawdę Bob zaprosił się na festiwal sam, widząc moje granie w nędznych filmikach w internecie uznał, że z kimś takim warto zagrać - uśmiecha się muzyk. - Oprócz niego zagra świetna grupa Murphy Blues z Ryszardem Kadziakiem na czele, którego artystycznie inspiruje twórczość Tadeusza Nalepy.
Do Raciborza przyjedzie też zespół Acoustic z Radlina. Blues, rock, czasem nawet reggae będzie można usłyszeć w utworach grupy. Nie zabraknie też braci z Czech. Na festiwalu zagra bluesowo-folkowe trio z Opawy.
- Dlaczego blues? Bo jest autentyczny. Pop wszystko dziś zalewa, jest coraz częściej plastikowy i preparuje muzykę. W bluesie nie ma o tym mowy, na scenę musi wyjść żywy artysta i zagrać od początku do końca. Blues to czucie, emocje, nie da się tego wyreżyserować. To muzyka płynąca z serca. Nie jest starszy niż kiedyś, bo ciągle porusza aktualne problemy. Pod słońcem niewiele się zmienia, ludzie w dalszym ciągu cierpią, mają problemy, borykają się z brakiem pieniędzy, chorują. I o tym jest ta muzyka. Blues nigdy też nie był muzyką popularną, w takim współczesnym znaczeniu, że funkcjonuje chwilę i znika. Ja nie chcę takiej muzyki. Blues jest jak stary kompan, któremu trzeba wyjść naprzeciw i podać rękę. Dlatego zapraszam na festiwal, bo jest szansa spotkać się naprawdę i naprawdę coś poczuć - zachęca Marek Wojtowicz.
V Festiwal Bluesowy "Motywy Bluesa" będzie tradycyjnie dwudniowy - pierwszy 26 kwietnia o godz. 18.00 w Domu Kultury "Strzecha", drugiego dnia bluesmani przeniosą się do Pałacyku Rafako przy ul. Łąkowej.
Bilety w cenie 10 zł (jeden dzień festiwalu), 15 zł (dwudniowy karnet) do nabycia w kasach RCK
RDK, ul. Chopina 21 tel. 32 412 32 45, DK STRZECHA, ul. Londzina 38, tel. 32 415 32 14, a także drogą internetową na www.rck.com.pl.