Czy do Raciborza zjedzie europejski przemysł energetyki słonecznej?
W powiecie raciborskim emitujemy prawie 500 ton dwutlenku węgla mniej dzięki kolektorom słonecznym - podsumowanie drugiego dnia konferencji o odnawialnych źródłach energii
Zgłosimy akces do organizacji przyszłorocznego Forum Przemysłu Energetyki Słonecznej – zapowiedział prezydent Mirosław Lenk na zakończenie I Międzynarodowej Konferencji "Odnawialne źródła energii szansą rozwoju gospodarczego polsko-czeskiego pogranicza". Forum, którego VI edycja w tym roku odbędzie się w maju w Toruniu, to największa konferencja w sektorze energetyki słonecznej w Polsce. Dotąd była organizowana tylko w dużych miastach: w Krakowie, Warszawie, Katowicach, Poznaniu. Dla Raciborza byłaby to szansa na bardzo obiecującą promocję.
II dzień raciborskiej konferencji zdominowali fachowcy-praktycy sektora energetyki. Serię prezentacji rozpoczął Krzysztof Burek, wiceprezes Rafako SA, który zaprezentował swoją firmę, a także omówił jej związki z odnawialnymi źródłami energii. – W Europie tylko ok. 16,5 proc. produkowanej energii pochodzi ze źródeł odnawialnych (dane za 2011 rok). Dominuje energetyka oparta o paliwa kopalne (ok. 55 proc.) i energetyka jądrowa (ok. 27 proc.). My jednak budujemy nie tylko duże kotły na węgiel i gaz, ale także wykorzystujące OZE – podkreślił – W tej grupie produktów 57 proc. to kotły spalające odpady komunalne, 21 proc. – biomasę stałą i 7 proc. odpady przemysłowe. Wśród licznych przykładów sztandarowych realizacji Rafako znalazła się modernizacja kotła w Stalowej Woli, który z węglowego przerobiony został na wykorzystujący biomasę. Ciekawostką jest fakt, że chińska spółka Sanbei-Rafako (Rafako ma 26 proc. akcji firmy) produkuje maszty wiatrowe na rynek chiński i mongolski.
Interesujące połączenie ekologii z rolnictwem pokazała Julia Stekla z Zakładu Doświadczalnego Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego w Grodźcu Śląskim. – Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę, że rolnictwo jest jednym z głównych producentów zanieczyszczeń środowiska, np. poprzez składowanie obornika, gnojówki i gnojowicy, które emitują do atmosfery znaczne ilości tlenku węgla – zauważyła - Zbudowana przez nasz instytut biogazownia w Gostkowicach koło Cieszyna pokazuje, że cel ekonomiczny może być zbieżny z ekologicznym. Biogazownia wykorzystuje obornik, gnojówkę, gnojowicę, niedojady zwierzęce oraz kiszonkę z kukurydzy, z których produkuje energię elektryczną i cieplną. Efekt ekologiczny to m.in. ograniczona o 5 tys. ton roczna emisja dwutlenku węgla, a korzyści finansowe ostatniego roku to np. 500 tys. zł przychodów za sprzedaną energię elektryczną i 800 tys. zł uzyskane ze sprzedaży tzw. zielonych certyfikatów.
Tadeusz Wojnar, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowoczesna” podsumował „solarne” inwestycje spółdzielni. W wyniku zamontowania ponad 1200 m kw. kolektorów słonecznych na dachach 15 budynków zaoszczędzono ponad 40 proc. na podgrzewaniu ciepłej wody. W tej chwili pozwala to zaoszczędzić ok. 100 ton węgla rocznie. – Nowe budynki, np. przy ul. Opawskiej, budujemy bardzo energooszczędnie, lokatorzy mogą to poświadczyć – zapewnił – Jednak mamy w zasobach także budynki 40- i 50-letnie, więc należy szukać oszczędności w różny sposób. Ociepliliśmy już 300 tys. m kw. ścian i będziemy montować kolejne kolektory, których łączna powierzchnia może osiągnąć nawet 5 tys. m. kw.
Ekologiczne i ekonomiczne skutki działania kolektorów słonecznych w powiecie raciborskim bardzo interesująco przedstawił Adrian Pason - wiceprezes zarządu Ensol sp. z o.o. w Raciborzu. Działanie kolektorów w powiecie redukuje roczną emisję tlenku siarki o ok. 3714 kg, emisję tlenków azotu o 743 kg, emisję tlenku węgla o 2321 kg, dwutlenku węgla o 494 tony i pyłu zawieszonego o 494 kg. Łączna powierzchnia kolektorów na Raciborszczyźnie to aktualnie ok. 3 tys. m.kw, które dają maksymalną moc 2,2 MW. Szacowna oszczędność węgla z tego tytułu to aż 232 tony rocznie. – Bardzo starannie monitorujemy skuteczność działania montowanych systemów kolektorów słonecznych, więc te dane są bardzo wiarygodne – zapewnił prelegent.
Według inż. Romana Portużaka z Katedry Energetyki Uniwersytetu Ostrawskiego (Czechy) współpraca w dziedzinie OZE może być świetnym impulsem do poprawy współpracy gospodarczej pomiędzy Czechami i Polską. Podkreślił on, że oba kraje nie mają idealnych warunków do rozwijania w takim samym stopniu wszystkich gałęzi „odnawialnej energetyki”, więc konieczne jest skupienie się na mocnych atutach. Może to być np. wykorzystywanie gazów i ciepła z wycofanych z eksploatacji kopalń i hałd pokopalnianych, ale także rzek. – To że macie w Raciborzu tak dobrze rozwijające się firmy produkujące kolektory słoneczne to duży sukces - podkreślił – Nasz rynek w tym zakresie, ze względów cenowych, jest w 95 proc. zdominowany przez produkcję chińską, ale być może dałoby się i tu poszukać pola do współpracy.
Wielu uczestników na pewno nie wiedziało, że można tak barwnie i żywiołowo opowiadać o energii płynącej z ziemi aż do wystąpienia Bogumiła Wrony z Polskiej Asocjacji Geotermalnej im. prof. Juliana Sokołowskiego w Krakowie. Wg prelegenta w polskich wodach podziemnych tkwią wielkie potencjały energii geotermalnej, a w skałach – energii geotermicznej. – Panie Prezydencie, baseny geotermalne występują również na terenie powiatu raciborskiego, proszę pomyśleć nad strategią ich wykorzystania dla miasta i jego mieszkańców – zaapelował – Kolejny pomysł to czerpanie energii geotermalnej spod koryta Odry przy użyciu kolektorów hybrydowych i pomp ciepła. Mówca ostrzegł, że mamy aktualnie w Europie 151 reaktorów jądrowych i jeśli w Polsce również postawimy na energetykę jądrową to będzie to śmierć OZE.
Aż trzy wystąpienia w drugim dniu konferencji były poświęcone różnym technicznym aspektom związanym z nowoczesnymi technologiami stosowanymi w energetyce. Jacek Leśniowski, dyrektor raciborskiego zakładu SGL Carbon Group SA przedstawił ekologiczne zalety nowego systemu oczyszczania gazów podprocesowych. Dr Davorin Pavić - dyrektor generalny BlueTec GmbH & Co. KG Eberschϋtz (Niemcy) oraz Roman Majnusz – prezes zarządu Ensol Sp. z o.o. w Raciborzu mówili o nowoczesnych technologiach wykorzystywanych przy produkcji kolektorów słonecznych.
Dużo optymizmu wniosła ostatnia, krótka prezentacja Ilony Porębskiej z firmy InvestLink Consulting z Krakowa na temat możliwości pozyskania dofinansowania dla projektów związanych z OZE. Otóż pieniądze na inwestycje są i to duże!
Arkadiusz Gruchot
Projekt nr PL.3.22/3.3.04/13.03609 „Odnawialne źródła energii szansą rozwoju gospodarczego pogranicza PL-CZ. I Międzynarodowa Gala” jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa „Przekraczamy Granice”