Abonament za kanalizację jak haracz

Przewodniczący rady Kazimierz Lach dopytywał radnych komisji komunalnej, którzy pozytywnie zaopiniowali wcześniej nowy cennik, skąd ta oplata. Członkowie komisji nie potrafili do końca tego wyjaśnić. Wójt Alojzy Pieruszka tłumaczył, że to opłata na utrzymanie sieci. Radny Mirosław Golijsza, jeden z członków komisji porównał tę pozycję do podobnej ponoszonej przy opłatach za energię elektryczną. Wtedy nawet jeśli nie korzysta się z prądu i tak trzeba ponieść odpowiednią opłatę.

Przewodniczący Lach miał dodatkowo uwagę, że nigdy nie słyszał o planach obniżki kosztów wodociągów, a jedynie o podwyżkach. Nie zgadzał się na tłumaczenia, że to przez „rosnące koszty”. Radny Stefan Mrowiec określił abonament jako haracz i zauważył, że pozytywnie zaopiniowali go ci, których nie sięga kanalizacja. Radny Krzysztof Badurczyk z Łubowic odpowiedział, że kanalizacja to wielka inwestycja, jakich nie prowadzi się w wioskach poza Rudnikiem. – Koszt funkcjonowania kanalizacji musi być przez kogoś pokryty – dodał.

Radny Stefan Absalon uważał, że abonamentu nie powinno być w ogóle, a kierownik wodociągów powinien najpierw przedstawić radzie dokładne wyliczenia. Aby dojść do rachunków, radni komisji komunalnej polecili zwrócić się do wójta, który takowymi powinien dysponować.

W rezultacie i tak przegłosowano większością głosów nowe stawki wraz z abonamentem.

(woj)

Większość mieszkańców gminy Rudnik, podłączonych do wodociągów i kanalizacji będzie płacić od 1 lipca:

Za 1 m sześc. wody: 2,92 zł netto plus abonament miesięczny: 3,5 zł

Za 1 m sześc. ścieków: 2,38 zł netto (dla Modzurowa i Ponięcic) lub 6,99 zł netto (dla Rudnika) plus abonament miesięczny: 3 zł