Rydułtowianin spowodował wypadek. Nie chciał dmuchać

Do wypadku doszło 21 maja po godzinie 9.00. Brały w nim udział dwa samochody osobowe marki Audi i Honda, których kierowcy podróżowali w kierunku Gliwic. Jak wstępnie ustalili policjanci ruchu drogowego kierujący audi, 27-letni mieszkaniec miejscowości Rydułtowy, nie zachował ostrożności i najechał na poprzedzającą go hondę. Obaj kierowcy stracili panowanie nad pojazdami. Chwilę później audi dachowało, natomiast honda przejechała na przeciwległy pas drogi, a następnie uderzyła w przydrożny słup.

42-letni kierowca hondy został przewieziony do szpitala w Zabrzu, natomiast kierowcę audi przewieziono do szpitala w Gliwicach. Od drugiego z wymienionych kierowców, mieszkańca Rydułtów, wyczuwalna była woń alkoholu. 27-latkowi zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna był agresywny, odmówił badania na zwartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Przymusowo pobrano mu krew. Sprawę wczorajszego wypadku wyjaśniają policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy.
(acz)