Mieszkańcy Turzy zapowiadają blokadę "krajówki"
Po mieszkańcach Świerklan, którzy w ubiegłym tygodniu blokowali Drogę Wojewódzką 932 z Wodzisławia do Żor również mieszkańcy Turzy zapowiadają blokadę DK 78 w geście protestu przeciwko wciąż zamkniętej dla tirów A1.
Od 2 do 3 ciężarówek na minutę przejeżdża przez centrum Turzy
Turzanie mają już dość kpin, które urządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pospołu z austriacką firmą Alpine w sprawie mostu w Mszanie. Zapowiadają, że w ramach protestu przeciwko wciąż zamkniętej dla tirów autostradzie A1 zablokują jedyną drogę, którą od granicy w Chałupkach porusza się tranzyt w kierunku Wodzisławia i Rybnika, czyli Drogę Krajową nr 78. To nią na węzeł w Świerklanach podążają tysiące ciężarówek dziennie. - Wiele mówi się o tym, że zamknięty most na A1 to spore utrudnienie dla mieszkańców gminy Mszana. Nie negujemy tego. Ale co mają powiedzieć mieszkańcy Olzy, Gorzyc czy Turzy? Ruch przez nasze miejscowości jest tak duży, że nie można przejść bezpiecznie na drugą stronę ulicy – mówi Piotr Wawrzyczny, radny z Turzy. 3 czerwca na posiedzeniu rady gminy poinformował, że zebrała się grupa mieszkańców, gotowych na blokadę DK 78. - Przyszli do mnie z informacją, że rozważają taką możliwość. Będą przechodzić przez pasy co zablokuje cały ruch – wyjaśnia Wawrzyczny.
Wójt błogosławi blokadzie
Jak sprawdziliśmy codziennie DK 78 przemierzają tysiące aut ciężarowych. We wtorek 4 czerwca tylko w ciągu jednej godziny, między 10.00 a 11.00 naliczyliśmy 128 aut ciężarowych, co daje średnią nieco ponad 2 ciężarówek na minutę. Następnego dnia między 13.00 a 14.00 ciężarówek naliczyliśmy 140. A przecież każdej minuty również przejeżdża nią nawet kilkanaście samochodów osobowych. To obrazuje co stanie się jeśli tylko na godzinę lub dwie mieszkańcy Turzy zablokują drogę. I znajdą wiele poparcia. Bo nieudolności urzędników z GDDKiA, ministerstwa transportu, oraz drogowców z Alpine mają już wszyscy serdecznie dość. - Mieliśmy nadzieję, że po otwarciu mostu ruch ciężarówek zelżeje. Ale teraz ludzie już nie wierzą w to, że ten most zostanie kiedykolwiek otwarty – mówi Ryszard Grzegoszczyk, sołtys Gorzyc. A Piotr Oślizło, wójt Gorzyc (skądinąd emerytowany policjant) mówi wprost: - Blokady to chyba nie jest złe rozwiązanie. To już czas chyba na takie działania. Najgorsze jest to, że i nasi posłowie już sami są w tej sprawie zrezygnowani. Nie wiedzą czy most będzie naprawiany, czy zburzony. I widać, że tracą zapał do walki – mówi Oślizło.
W GDDKiA o blokadzie nie wiedzą
O komentarz do zapowiedzi mieszkańców Turzy poprosiliśmy katowicki oddział GDDKiA. - Informuję, że do tutejszego Oddziału nie wpłynęła informacja od organizatorów protestu o czasie przeprowadzenia protestu oraz jego formie. W związku z tym przeprowadzenie protestu w postaci blokowania drogi i naruszania przepisów ruchu drogowego może być potraktowane jako łamanie przepisów prawa – odpisał nam Marek Prusak, specjalista ds. komunikacji społecznej w GDDKiA Katowice. Przypomniał, że na DK 78 nie obowiązują ograniczenia tonażowe, a droga znajduje się w dobrym stanie i na bieżąco jest monitorowana przez służby GDDKiA.
Artur Marcisz
młot_na_lemingi : Po pierwsze dowiedz się najpierw skąd się wziął problem z zamkniętym odcinkiem autostrady, i jaki na to wpływ ma władza czy to lokalna czy to centralna. Po drugie najłatwiej zacząć sypać truizmami o lemingach i ciemnym ludzie, rzucić pomysłem na jakąś blokadę, i uważać się potem za wielkiego oświeconego społecznika który przejrzał władzę na wskroś. Blokowanie dróg niczego nie zmieni, informacji o sytuacji też nie nagłośni bo o tej sprawie już od dawna rozpisują się wszystkie media, na żadną władzę też nie wpłynie - jak więc nazwać ludzi którzy chcą brać udział w takim wydarzeniu? Może lemingami? Od rozliczania władz są wybory. Sprawdź sobie jaka frekwencja była na wyborach samorządowych. Gdzie byli ci wszyscy ludzie którzy teraz tak zaciekle chcą walczyć z władzą?
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] Ziouo tylko pozornie masz rację. A może wiesz, że nie masz racji, ale piszesz tak bo jesteś przedstawicielem jakieś władzy, może aparatu urzędniczego. A rządzący tym państwem na każdym szczeblu liczą właśnie na to, że głupi lud będzie myślał tak jak ty. Czyli nie róbmy nic bo i tak nic nie wskóramy, a sami sobie zaszkodzimy. Może i ucierpią kierowcy tirów i osóbówek na takim proteście bo przez dwie czy trzy godziny postoją w korku. Ale właśnie o to chodzi, ze trzeba ten lud zmusić do myślenia, dlaczego tak się dzieje. Ten kraj musi stanąć niemalże w ogniu, żeby się tu coś zmieniło. Bo republika kolesi tak się obecnie zakonserwowała, że ze zwykłych ludzi robi sobie po prostu jaja, ufając, że ciemny lud jaj nie ma i będzie wiecznie siedział cicho. Guzik z pentelką. W tym kraju ma być protest na proteście, żeby władza zrozumiała, że nie lud ma się jej bać, a ona ma się bać ludu!
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] do "Ziouo": to dlaczego "najbardziej poszkodowani", czyli kierowcy TIR-ów, nie zblokują dróg? Bo w klimatyzowanych kabinach nie nie jest tak źle? Bo sami przy tych drogach nie mieszkają?
No i przeciwko komu ma być skierowany ten protest? Bo odczują go tylko i wyłącznie kierowcy, przypuszczam że głównie ciężarówek dla których każda godzina przerwy w podróży to realnie poniesione koszty. Na przyspieszenie otwarcia felernego odcinka autostrady takie blokady nie mają wpływu absolutnie żadnego, po co więc takie akcje? Rozumiem rozgoryczenie ludzi, którzy mają dość potoków tirów przewalających się przez ich małe jak by nie było miejscowości. Ale zupełnie nie rozumiem tych radnych, wójtów, czy sołtysów, którzy z racji pełnionych funkcji powinni wykazać się nieco bardziej racjonalną oceną sytuacji wykraczającą ponad emocjonalne podejście zwykłego szarego mieszkańca, którzy nie powinni ślepo "błogosławić" (swoją drogą czy jego wielebność prałat Nowiński zjawi się aby pokropić demonstrantów świętą wodą prosto z wodociągu łączącego bezpośrednio, jak wszyscy doskonale wiemy, Fatimę z Turskim sanktuarium?) tego typu przedsięwzięciom, chociażby dlatego że już na wstępie są one wycelowane nie w te podmioty które za problemem stoją. Tak więc jakiekolwiek tego typu blokady nie tylko nie rozwiązują żadnych problemów, a jedynie czynią tylko kolejne szkody, w dodatku bogu ducha winnym ludziom takim jak chociażby kierowcy tirów. Przypuszczam, że gdyby zapytać któregokolwiek z nich, to na pytanie 'Czy nie przeszkadza ci, że zamiast śmigać wygodnie autostradą musisz jechać 50 na godzinę objazdami przez jakieś okoliczne jednopasmowe drogi?" od żadnego z nich twierdzącej odpowiedzi nie usłyszymy.
bardzo chetnie dolacze do blokady!!!
Jeśli ma być to słyszalny i odczuwalny protest to tylko jednoczesne i wspólne działanie może odnieść skutek w postaci zainteresowania się naszymi problemami. Ja wiem też że niestety cierpią niewinni kierowcy którzy muszą przecież swoje pauzy odstać i poświęcić swój czas....towar dowieźć trzeba. Ale jeśli żadne inne środki w tym Kraju się nie sprawdzają...
tak na calej trasie od granicy do wodzislawia w jeden dzien niech ci co to budujom pomiyszkajom przi glownej drodze to sie im oczy otworzom --atomowe elektrownie chcom budowac a mostu nie umiom dziyc to bydzie poczontek konca .pozdrowienia dla wszystkich
pisać tylko gdzie i kiedy i blokujemy
Może lepszym rozwiązaniem będzie ponowne "zablokowanie" jakiegoś urzędu.
Najlepiej wspominam blokadę sejmu - kiedy (p)osłowie chcieli jechać na weekend - a demonstranci powiedzieli NIE! Wracać do roboty - miernoty.
Kierowcy jakoś objadą - przez Racibórz kółeczko.
Rozumiem - mieszkańcy mają dość - ale może trzeba ruszyć "beton urzędowy"?
Na zebraniu wiejskim w Gorzycach też padły słowa od mieszkańców do posła Zawadzkiego że zablokują DK 78 więc nie widzę przeszkód by taka blokadę zrobić na pewno chętni się znajdą tylko trzeba sie zebrać razem i coś w tym kierunku zrobić. Poruszę ten temat na portalu e-gorzyce zobaczymy jaki będzie odzew. Myślę też że Piotr Wawrzyczny sie do tego przyłączy i pomoże
Pomysł z organizacją takich protestów w sołectwach przez które przebiega DK 78 jest najwłaściwszy. Na dodatek powinno się to zorganizować naprzemiennie w różnych miejscach. A Wójt Gminy powinien pomóc w organizacji takich protestów. Przecież to jest w interesie wszystkich mieszkańców gminy.
Dodać należy że GDDKiA mimo wielu monitów władz gminy nie stara się nawet pomóc mieszkańcom Turzy poprzez budowę chodników wzdłuż drogi DK 78. W tej chwili sieć ciągu pieszego w sołectwach wzdłuż krajówki jest kuriozalna - chodnik pojawia się i znika niespodziewanie pozostawiając pieszych na pastwę rozpędzonych Tirów pomiędzy barierą ochronną a jezdnią (pas około 50 cm szerokości). DK 78 dzieli Turzę na połowę a mieszkańcom trudno przez nią przejść i nawet iść wzdłuż.
@bogus1973: zgadzam się z tobą, pisałem o tym w felietonie parę miesięcy wcześniej( Poseł Widmo 2 / 04-03-2013). Jednocześnie powinny być zablokowane wszystkie miejscowości przez które poruszają się TIR-y tak, żeby policji brakło funkcjonariuszy którzy będą mogli regulować ruchem na przejściach dla pieszych!
Napisz komentarz...Taką blokadę trzeba zorganizować we wszystkich sołectwach w naszej gminie przez które przebiega DK 78 w Olzie, Gorzycach,Turzy i to w dodatku w jeden dzień być może tym GDDKiA da to coś do myślenia.
na tej drodze jest najwiekszaliczba wypadków w powiecie wodzislawskim,GDDKiA będzie latami sadzic sie zAlpiną,a mieszkańcy będą przezywać horror na drodze pełnej Tirów.Był czas kiedy Alpina proponowała bajpas mostu w Mszanie i gdyby urzędasy pomyślały,to dawno Tiry jeżdziłyby A1 ,nawet teraz powinno wrócić się do tego pomysłu,bo końca budowy mostu nie widać.Ale kiedy mieszkańcy widza rozwiązanie GDDKiA nie chce widzieć,za długo mieszkańcy tych miejscowosci mieli cierpliwość,bardzo dobry pomysł,należy siłą zmusic urzędasów z warszawy do myslenia.
Szczerze to się im nie dziwie,niech od razu mieszkańcy Gorzyc zrobią to samo bo wyjechać od Kościelnej na "dół" czasem graniczy z cudem to samo dotyczy się Piaskowej na Turza a to tylko dwa przykłady,o tym że tirowcy ładnie "ci staną" przed pasami to normalka bo jak osobówka pieszego nie puści to juz żeś przeszedł :)
Tylko władze Mszany nieugięcie spotykają się z politykami na spotkaniach i obiadach, ślą pisma, monity, zapytania, wnioski, zaproszenia, laurki, kartki pocztowe i pozdrowienia. Bo wg przedstawiciela GDDKiA, to motłoch będzie łamał prawo natomiast droga jast dla samochodów. I choćby w godzinę przejeżdżało ich tysiąc, to jemu siedząc za biurkiem, napewno to nie przeszkadza w pierdzeniu w stołek i wypowiadaniu dyrdymałów!