Jedyne rondo otrzyma imię senatora?
Miasto chce, by jedyne rondo w Rydułtowach nazwać imieniem senatora Antoniego Motyczki. Ale dopiero po wakacjach.
Burmistrz Kornelia Newy wyszła z inicjatywą, by nadać rondu przy skrzyżowaniu ulic Strzelców Bytomskich i Jagiellońskiej nazwę senatora Antoniego Motyczki. – Był wieloletnim przyjacielem Rydułtów, jedną z osób, które to miejsce ukochały. Jest honorowym obywatelem naszego miasta. Już jako senator zrobił bardzo wiele dla naszego regionu. Był inicjatorem budowy autostrady A1. Dążył do tego, by inwestycja zakończyła się jak najszybciej. Z Rydułtowami związany również poprzez działalność o profilu budowlanym oraz gastronomiczno–turystycznym. Naturalne wydaje się nazwanie jego imieniem tego ronda – podkreśla Newy.
Nadanie nazwy rondu to kompetencja rady miasta, dlatego burmistrz skierowała już do niej pismo z prośbą o rozważenie propozycji. – Mam nadzieję, że radni na komisjach pochylą się nad tym tematem. Jeśli ich opinia będzie pozytywna, urzędnicy będą mogli przygotować stosowny projekt uchwały, która po przerwie wakacyjnej trafi pod obrady sesji – wyjaśnia Kornelia Newy.
Ciekawe czy rydułtowskie furmanki będą się wyrabiać? :D
Którzy radni ????.....
kolejny dowód na to, że władza nie ma co robić i wymyśla pierdoły by się wykazać. argumentacja pani newy jest po prostu żałośnie "powalająca". może się łudzę, ale zakładam, że radni miejscy są mądrzejsi niż pani burmistrz.
Jakie rondo .....wszak to rondeczko....lepiej odcinek Raciborskiej w Rydułtowach z ogromną ilością świateł których może pozazdrościć nie jedno wielkie miasto ,nazwać jego imieniem to miało by sens!....
A wszystko by tylko nazywali. Dla pamięci rozumiem ale rondo to trochę śmieszne.