Pijany policjant straci pracę
Komenda Powiatowa Policji w Wodzisławiu Śląskim rozpoczęła już postępowanie administracyjne w sprawie policjanta, którego drogówka przyłapała na jeździe po pijaku.
Jeszcze 23 lipca około godziny 23.05 patrol z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli fiata cinquecento, którym podróżowały trzy osoby. Podczas kontroli policjanci poddali badaniu 22-letniego kierowcę fiata. Mężczyzna wydmuchał blisko promil alkoholu. Jak się okazało, 22-latek to świeżo upieczony policjant pracujący na jednym z komisariatów w powiecie wodzisławskim. W policji pracował od roku, z czego sześć miesięcy spędził w szkole policyjnej. - Komendant wszczął już procedury zmierzające do wydalenia policjanta ze słuzby. Dla takich ludzi nie ma miejsca w naszych szeregach - mówi nam komisarz Magdalena Wija z wodzisławskiej policji. 22-latek za jazdę na podwójnym gazie odpowie również przed sądem.
(acz)
Pijane policyjne gęby często się szlajają po barach. Miałem podobną sytuację co opisał Koło, ale tego podpitego szczyla odciągnęli koledzy. Sam nie wiem jakby się to skończyło, ale gościu wyraźnie się prosił o strzał w mazak. Pewnie do domu wrócił na rowerze.
Po wpisie poniżej wnioskuję że to jakiś recydywa.
Gościu myślał że jak jest psem, to będzie solidarność zawodowa i sprawę uwalą. Niestety za mało znajomości miał i poszedł na karmę dla mediów. Takie rzeczy to mogą robić jedynie starzy gliniarze, co mają znajomości. Młodych to nie dotyczy, kiedyś jednego młodego psa stłykałem w barze, odgrażał się że już pomnie bo on jest psem i ma znajomości, jak widać nie pomogły mu, bo sprawa ucichła a on już do baru się nie pokazuje i cwaniaka nie zgrywa. Prawda jest taka, że młodemu policjantowi po służbie można natłuc po ryju i nic nam nie zrobią, bo kotów jeszcze by bardziej tępiono i się z nich śmiano w robocie z tego, że dali sobie po ryju oczaskać.
to nie tylko on z policji jeżdzi na podwójnym gazie
Znawca, stuknij się w łeb. By zostać przyjety do straży nie można być karany . Zresztą dotyczy to też innych formacji.
Kolejny kandydat do Straży Miejskiej...
Trzeba być jednak idiotą do kwadratu. Z drugiej strony cała sytuacja "dobrze" pokazuje skuteczność naboru do policji. Jakim sposobem go tam przyjęli?
Hahahhaaa...to se synek poszalał,!,! chyba mamusia już nie będzie dumna z syneczka! hah