Park rozrywki będzie droższy o prawie 4 miliony
Rada miasta Wodzisławia zgodziła się zwiększyć wydatki na budowę Rodzinnego Parku Rozrywki Trzy Wzgórza. Decyzję przy dwóch głosach wstrzymujących się podjęła rada na dzisiejszej sesji.
Budowa parku będzie droższa o 3,99 mln zł. O tyle też wzrosną wydatki miasta na tę inwestycję w 2014 roku. Na dzisiejszej sesji rada zdecydowała się wnieść dodatkowe wydatki do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Kwota będzie też wpisana do projektu przyszłorocznego budżetu miasta.
Wczoraj informowaliśmy, że podniesienie wydatków okazało się konieczne po otwarciu ofert przetargowych. Wszystkie trzy przekraczały kwotę przewidzianą w budżecie miasta na inwestycję. Wczoraj informowaliśmy, że najtańsza oferta opiewała na około 15 mln zł, czyli trzy mln więcej, niż kwota po poprzednim przetargu. Dzisiaj na sesji skarbnik przekazał precyzyjniejsze informacje. Okazuje się, że najtańsza oferta wynosi 15 mln 990 tys. zł, zatem prawie cztery miliony więcej.
Co to oznacza dla finansów Wodzisławia? Jest ryzyko, że miasto z własnego budżetu wyda nie dwa, a sześć milionów zł. Stanie się tak wówczas, jeśli Urząd Marszałkowski nie zgodzi się zwiększyć unijnego dofinansowania. Dwa lata temu urząd ten zgodził się przyznać przedsięwzięciu maksymalne dofinansowanie rzędu 85 procent. Patrząc na liczby byłoby to około 12,46 mln zł, gdyż według kosztorysu inwestycja wynosiła blisko 15 mln zł. Ostateczna suma dofinansowania miała stanowić 85 procent kwoty po przetargu. W przetargu kwota spadła do około 11,7 mln zł, więc dofinansowanie unijne wyniosło około 10 mln zł. Gdyby teraz władze Wodzisławia chciały mieć dofinansowanie rzędu 85 procent marszałek musiałby dołożyć cztery miliony. Nie wiadomo jednak, czy w budżecie województwa zostały pieniądze. Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia powiedział dziś na sesji, że dołożyć można jedynie z oszczędności z tego samego programu unijnego, z którego przydzielone było dofinansowanie do parku.
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
A Kieca przedstawił źródła finansowania deficytu w budżecie miejskim?
A radni to przyklepią?
Mieszkańcom Wodzisławia wystarczyłby park, w którym byłoby dość ścieżek pieszych i rowerowych plus place zabaw dla dzieciaków. Władza nie wypierniczy własną kasę w błoto, tylko pieniądze publiczne, nieważne czy lokalne czy unijne, ale publiczne.
Nawet jadu szkoda na Ciebie żeby splunąć ;) Pytanie jest tylko jedno: skąd Mietek weźmie te 4 miliony i kto jest za to odpowiedzialny jeśli nie on?
pierniczenie o Szopenie. Jak coś ma być dobrze zrobione, musi swoje kosztować. Jedna firma już wygrała przetarg w oparciu o kryterium cenowe i wszyscy widzimy, jak się skończyło. Problem zasadniczo nie leży po stronie Kiecy czy Urzędu ale po stronie debilnego prawa przetargowego. Już ś.p. senator Motyczka zwracał na to uwagę, może kiedyś ktoś ogarnięty wreszcie zmieni te przepisy. Czasem trzeba dopłacić. Sam obawiam się nieco tej dodatkowej kwoty ale mając dwa wyjścia: dopłacić i zachować wysokie dofinansowanie z UE i nie zapłacić i stracić park rozrywki i mieć tam rozkopany teren, wybieram to pierwsze. Można pluć jadem i minusować, zawody uważam za otwarte.
Niech nam żyje i panuje Mietek!
Dodatkowe miliony na fantazje. A radni nie dostrzegają żadnego ryzyka? A kara nałożona na SATBUD? Pismo do SATBUD-u w sprawie kary, podpisane przez Szymczaka, jest z datą 24 czerwca br. Miasto wyznaczyło SATBUD-owi termin 7-dniowy na zapłatę kary. Termin liczony od daty doręczenia. Czas, by na poniższe pytania odpowiedziało BPM.