Są zarzuty dla sprawcy śmiertelnego wypadku na Gliwickiej
Dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju zastosowano wobec 36-letniego wodzisławianina podejrzanego o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym na ulicy Gliwickiej.
Prokuratura Rejonowa w Rybniku wszczęła śledztwo w sprawie wypadku drogowego w którym zginął 26-letni mieszkaniec Rybnika. Przypomnijmy, 3 września na ulicy Gliwickiej doszło do tragicznego w skutkach zderzenia czołowego seata i bmw. Jak ustalili policjanci, seat, podczas wyprzedzania, został wepchnięty pod bmw przez kierowcę audi, który uciekł z miejsca wypadku. Szybko okazało się, że audi prowadził 36-letni wodzisławianin. Jeszcze tego samego dnia zgłosił się na komendę i został zatrzymany. Mężczyzna w momencie wypadku był trzeźwy, nie posiadał jednak uprawnień do kierowania pojazdem.
W ustaleniu okoliczności zdarzenia pomogły kamery zamontowane na skrzyżowaniu. Choć nie zarejestrowały momentu samego wypadku, zabezpieczono nagranie bezpośrednio poprzedzające zdarzenie. 36-latek już usłyszał zarzuty, nie może opuszczać kraju, musi również regularnie stawiać się na komendę. Prokuratura postawiła mu zarzut z artykułu 177 kodeksu karnego. Grozi mu do 8 lat więzienia.
(acz)
Więcej o tragedii znajdziesz tutaj:
http://www.nowiny.pl/patrol/93484-to-wodzislawianin-bez-prawa-jazdy-zepchnal-seata-pod-bmw.html
szkoda mi tylko rodzin ...
Jeśli to jest prawda to 8 lat za śmierć drugiego człowieka to kpina ! !