Płonęły kotłownie przez bałagan w piwnicach
W ostatnich dniach rybniccy strażacy dwukrotnie gasili kotłownie w domach jednorodzinnych. Przyczyna pożarów była taka sama - bałagan w piwnicach.
Do pierwszego z pożarów doszło 13 września około godziny 18.12. Płonęła kotłownia w domu przy ulicy Powstańców Śląskich w Czerwionce-Leszczynach. Zapaliło się drewno składowane zbyt blisko pieca. Szybka akcja strażaków ograniczyła straty i spaleniu uległ sam opał. Drugi pożar miał miejsce 15 września o godzinie 5.33. Tu również zapaliły się materiały palne, które domownicy składali zbyt blisko pieców. Straty oszacowano na trzy tysiące złotych, bo zniszczeniu uległy między innymi instalacje w budynku. - To typowe pożary dla tej pory roku - mówi młodszy brygadier Bogusław Łabędzki z rybnickiej komendy Państwowej Straży Pożarnej. - Ludzie przez cały rok gromadzą opał na zimę w kotłowniach, znoszą tam różne palne materiały. Kiedy robi się chłodniej tak jak teraz rozpalają w piecach i wtedy dochodzi do pożarów. Apelujemy o porządek i magazynowanie opału we właściwych miejscach - dodaje sgtrażak
(acz)