Targi farmerskie umożliwiają wzajemną współpracę
Gdzie w Opawie najlepiej nabyć świeże warzywa, owoce, mięso czy miód? Oczywiście na targach farmerskich. Tradycja tych targów została, ku zadowoleniu większości mieszkańców, reaktywowana po upływie długich lat na wiosnę 2011 roku i Opawa się do nich szybko przyzwyczaiła. Opawskie targi farmerskie mogą zaoferować także polskim rolnikom potencjał zbytu.
Targi zostały otwarte na opawskim placu Dolní náměstí na przełomie kwietnia i maja i cieszyły się dużym zainteresowaniem. Mieszkańcy mogli tutaj zakupić owoce i warzywa z ogródków drobnych hodowców, ale także i inne naturalne czy domowe produkty. Swoje wyroby oferowali tutaj także różni rzemieślnicy. Coraz częściej można tu spotkać także handlowców z Polski, z Ziemi Raciborskiej. W tym roku na targach sprzedawało 20 kupców, ale rekord wynosi 36 sprzedających podczas jednego dnia. W trakcie targów nie obyło się bez problemów. „Nie udało się efektywnie rozwiązać problemu z parkowaniem, ciągle trzeba kontrolować, czy sprzedawane towary są odpowiednie do koncepcji targów, czy też nie. Kłopoty sprawiali też niektórzy sprzedający warzywa, którzy próbowali wzbogacić swoją ofertę poprzez zakup towarów w hurtowniach. Z kilkoma sprzedawcami musieliśmy się więc pożegnać i zabronić im wstępu na nasz targ. W ciągu roku udało nam się jednak większość takich problemów wyeliminować. Mamy nadzieję, iż w następnym roku targi będą przebiegać w takim samym albo i większym rozmiarze” – ocenia zastępca prezydenta miasta Dalibor Halátek, który reaktywował tradycję takich targów.
Z targów jest zadowolona także Iveta Lamichová, która o ich reaktywację w Opawie zabiegała latami. „Bardzo mnie cieszy, że te targi działają już w Opawie w pełnym trybie. Odwiedzałam je regularnie co tydzień, czasami i dwa razy. Nabywałam tam ulubione produkty i rozmawiałam z kupcami i kupującymi” – mówi Lamichová, która opowiada o czasach dzieciństwa i związanymi z nim wspomnieniami targowiska warzywnego, znajdującego się bezpośrednio przy tutejszym kościele. Dziś zna ją większość sprzedających. „W każdą sobotę już z daleka wita mnie na targowisku sprzedawca Jacek, który ma zawsze dla mnie coś dobrego” – uśmiecha się pani Lamichová.
Swoje stoiska sprzedawcy rozkładają tu zawsze w środy i piątki od 8.00 do 16.00 i w soboty od 8.00 do 14.00. „Opawskie targi farmerskie oferują produkty regionalnych rolników, farmerów, hodowców i drobnych producentów. Ciągle się staramy poszerzać sprzedawany asortyment, by nasza oferta była jak najbardziej różnorodna” – mówi ich zarządca Robert Landkaš. Zainteresowanie możliwością sprzedaży na opawskich targach ze strony drobnych hodowców stale rośnie. „Ich zainteresowanie nie jest dla nas żadnym kłopotem. Odwrotnie, kto potrafi zaoferować coś ciekawego, ten może się z nami skontaktować w każdej chwili i spróbować sprzedawać własne produkty. Próbujemy wybierać sprzedawców z najbliższej okolicy” – kontynuuje Landkaš. Również mieszkańcy Opawy bardzo polubili możliwość zaopatrywania się w produkty spożywcze na tych targach i często z tego korzystają. „Widzimy coraz większe zainteresowanie targami i artykułami regionalnymi. Mieszkańcy Opawy oceniają targi pozytywnie i chciałbym im w imieniu wszystkich sprzedawców za to podziękować” – kończy zarządca.
Targowisko farmerskie jest przede wszystkim regionalnym targiem spożywczym, sprzedawać tutaj można tylko produkty pochodzące z farm regionalnych, więc to, co wyrosło i zostało wyhodowane czy wyprodukowane w danym regionie. O sprzedaży towarów innego charakteru, albo towarów z innych regionów Republiki Czeskiej, ewentualnie z niedalekich terenów przygranicznych zawsze decyduje zarządca targowiska. Jako najlepszy asortyment do sprzedaży są zalecane świeże owoce i warzywa, ziemniaki, zioła i przyprawy, kwiaty i sadzonki, miód, jajka, chleb i pieczywo, kołacze, pierniki, ciasta domowe, produkty cukiernicze, soki, syropy, dżemy i marmolady, wędliny, mięso, drób, wino, piwo, destylaty, ale także rękodzieła czy wyroby rzemieślnicze, koszyki itp. Można tutaj także sprzedawać żywe ryby, mięso, wyroby mięsne albo drób. Sprzedawców oczywiście obowiązują przepisy i wymagania, które dotyczą sprzedaży tego typu.
W tym roku targowisko będzie funkcjonowało do 30 października, ale spotkamy się na pewno w tym samym miejscu ponownie na wiosnę następnego roku.