Jejkowice straciły w tym roku dobrego samorządowca [wspomnienie]
Wraz z początkiem stycznia do gminy Jejkowice dotarła smutna wiadomość. Walkę z chorobą przegrała Krystyna Wiśnicka-Zygmuńczyk, radna i działaczka społeczna.
Pani Krystyna od 2006 roku pracowała na rzecz lokalnego samorządu w radzie gminy. Związana była także z rybnickim kołem Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, a także Warsztatami Terapii Zajęciowej w Rybniku-Niedobczycach. Podczas pogrzebu prawdziwe tłumy żegnały radną, uparcie dążącą do realizacji swoich zamierzeń. Uroczystości pogrzebowe radnej odbyły się w środę 9 stycznia w parafialnym kościele w Jejkowicach, a po przejściu orszaku pogrzebowego na cmentarz złożono w grobie ciało zmarłej.
- Człowiek jest wielki nie przez to co posiada, lecz przez to kim jest. Nie przez to co ma, lecz przez to czym dzieli się z innymi. Krystyna była taką właśnie nieprzeciętną osobą. Solidna, uczciwa, przedsiębiorcza. Wytrwała i cierpliwa. Zawsze aktywna i zawsze w biegu. Wymagająca od innych, ale najwięcej od siebie. Troskliwa mama, żona, siostra, a także przyjaciółka i koleżanka z rady. Prawdziwy społecznik, zawsze wesoła i uśmiechnięta dla każdego miała dobre słowo i nigdy nie pozostała obojętna. Otwarta i gotowa nieść pomoc potrzebującym. Żyła dla innych, zawsze wyciągała swoją pomocną dłoń i można było liczyć na jej wsparcie i bezinteresowność. Była uparta i wytrwała, dlatego nie poddawała się nigdy, nawet w chorobie. Nie zakładała nie powodzeń i nie mówiła, że nie podoła. Taką ją pamiętamy - wspominał zmarłą podczas pogrzebu przewodniczący rady gminy Jejkowice Mieczysław Wojaczek.