Antyterroryści nie znaleźli broni przy Brackiej
W bloku przy ulicy Brackiej w Wodzisławiu, do którego 2 listopada weszli policyjni antyterroryści nie znaleziono broni.
2 listopada w godzinach rannych policjanci z wodzisławskiej komendy weszli w posiadanie informacji, że jeden z lokatorów mieszkających w bloku przy ulicy Brackiej może posiadać broń bez wymaganego pozwolenia. Na miejsce skierowano oddział antyterrorystów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. - Policjanci weszli do mieszkania i zatrzymali mężczyznę - mówi komisarz Magdalena Wija z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim. - Przeszukano mieszkanie oraz piwnice w bloku. Nie znaleźliśmy ani broni ani innych niebezpiecznych materiałów. Nadal prowadzimy postępowanie i ustalamy wszystkie okoliczności zdarzenia. Zatrzymany mężczyzna został po przesłuchaniu zwolniony do domu - mówi policjantka.
(acz)
Eeeee... a nie mogli tam po prostu posłać dzielnicowego z nakazem? Swoją drogą prosty sposób na wielki skok. Otóż wystarczy powysyłać anonimy do policji że ktoś tam posiada broń palną, granaty itp, następnie na dzień następny zrobić skok na bank. Nikt nas by nie ścigał, bo cała policja wchodziła by do domów, aby znaleźć prezent od dziadka z Wehrmachtu albo z LWP. Oto jak łatwo pozbyć się policji i można robić co się chce.
ciekawe czy sprawdzili mu licencję windowsa? Jak szwagra pierwszy raz aresztowali za ruski bimber to znaleźli, ze nie płaci abonamentu hahaha