Jeden wilk a babć na pęczki, czyli Czerwony Kapturek na Dniu Seniora
Relacja z corocznej imprezy trzech wiosek: Jankowic, Rud i Rudy Kozielskiej.
Wspólne obchody Dnia Seniora dla mieszkańców Rud, Jankowic i Rudy Kozielskiej, na których zawsze bawi się łącznie około 170 osób to już tradycja. W tym roku kultywowana po raz dziesiąty. Pierwszych osiem spotkań nestorów trzech wiosek wchodzących w skład parafii Rudy odbywało się w sali domu kultury w Jankowicach. Od dwóch lat seniorzy spotykają się w murach rudzkiej ZSO. Nie inaczej było w tym roku. Oczywiście nie zabrakło gości specjalnych, którzy swoją obecnością chcieli uhonorować tych, dla których te imprezy są organizowane. Nie zabrakło też niespodzianek, dobrego jedzenia i muzyki.
Wy tu tak wspaniale świętujecie dzisiejszy dzień a w Warszawie, w stolicy naszego kraju obchodzącego dziś Święto Odzyskania Niepodległości trwa regularna bitwa uliczna na kostkę brukową, fragmenty ławek, kosze na śmieci, armatki wodne i co tylko popadnie – powiedziała do świętujących doroczny Dzień Seniora mieszkańców Rud, Jankowic i Rudy Kozielskiej wyraźnie poruszona informacjami z Warszawy burmistrz Rita Serafin. Potem złożyła seniorom niezwykle ciepłe życzenia podkreślając wartość ich życiowych osiągnięć i codziennej pracy.
- To dzięki wam, dziś możemy się cieszyć tym wszystkim, co nas otacza. Również tą odzyskaną niepodległością – powiedziała na zakończenie swojego wystąpienia pani burmistrz Serafin.
Życzenia składali również poseł Henryk Siedlaczek, przewodniczący Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej, Manfred Wrona, sołtysi Sylwester Larysz (Rudy) Henryk Machnik (Jankowice) i Wojciech Węglorz (Ruda Kozielska) oraz proboszcz, ksiądz Rafał Wyleżoł. Ten ostatni nie tylko rozkręcił zabawę na parkiecie, ale też sypał kawałami jak z rękawa. Na spotkanie z dostojnymi jubilatami przybyła również pani Halina Wyjadłowska, dyrektor MOW w Rudach, dyrektor MOKSiR w Kuźni Raciborskiej Michał Fita, dyrektor ZSO w Rudach Adrian Plura, który występował również w roli gospodarza obiektu oraz radni Gerard Hanusek i Ernest Drazik.
Wielką niespodziankę swoim babciom i dziadkom zrobiła młodzież szkolna występująca w zespole pod nazwą „Śląski Tyjater”, którym kieruje mgr Dorota Plura. Grupa wystawiła spektakl zatytułowany ,,Czerwony Kapturek po Śląsku”. Sztuka wywoływała salwy śmiechu zgromadzonej publiczności. Do tańca przygrywał zaś zespół ,,Fred”. Sądząc po tym, co działo się na parkiecie repertuar grupy mocno przypadł do gustu świętującym starkom i starzikom.
Wspólne obchody Dnia Seniora dla mieszkańców wszystkich trzech miejscowości zapoczątkowano jesienią 2004 roku. Pierwszą imprezę, która odbywała się w Jankowicach zorganizowali wspólnie Manfred Wrona, Henryk Machnik, Alfons Mazurek i nieżyjący już niestety sołtys Rud, nieodżałowany Krystian Kozielski. XI edycja planowana jest oczywiście na jesień roku przyszłego. Jej gospodarzem będą panie z KGW Ruda Kozielska. W tym roku za serwowany gościom poczęstunek odpowiadały gospodynie z Rud.
h.mac