Magistrat chce kupić dworzec ale na remont potrzebuje 14 mln zł
Radni miejcy byli prawie jednomyślni w poparciu dla prezydenta Lenka w sprawie kupna dworca PKP za 700 tys. zł. Robert Myśliwy zainteresował się kosztami odnowy budynku.
19 rajców zagłosowało za uchwałą w sprawie przejęcia dworca przez Gminę. Wstrzymał się od głosu Michał Fita. Prezydenta Lenk dopytywano jedynie jakich kosztów remontowych należy się spodziewać i co Miasto zamierza zrobić z budynkiem w przyszłości.
Włodarz wspomniał o kwocie 14 mln zł i wieloletnim zadaniu dla samorządu. Podtrzymał swe wcześniejsze plany wobec obiektu czyli przeniesienie tam np. komendy straży miejskiej. Przewodniczący rady Tadeusz Wojnar był ciekaw czy strażnikom jest za ciasno w obecnej siedzibie. Lenk bronił funkcjonariuszy, że ci pracują w piwnicy pamiętającej powodziowe zniszczenia z 1997 roku. Wyjawił przy okazji, że przeprowadzka straży umożliwi instalację windy w urzędzie, od strony obecnej komendy.
Wojnar przestrzegał prezydenta przez ufnością w stosunku do kolejarzy. - PKP to wredna instytucja, która chce wykorzystać swego partnera - stwierdził. Lenk prosił szefa rady o zaufanie w kwestii negocjacji z koleją.
Radnego Stanisława Borowika intrygowało co będzie z lokomotywą Halinką stojącą przed dworcem. Prezydent uspokajał, że kolejarski pomnik znajduje się na terenie miejskim.
Ludzie
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu