Wierzymy, że będziemy leczyć więcej Polaków
Rozmowa z Ladislavem Václavcem dyrektorem opawskiego i krnovskiego szpitala.
Bliskość polskiej granicy Ladislav Václavec, dyrektor szpitala „Slezská nemocnice” w Opawie i szpitala „Sdružené zdravotnické zařízení” w Krnowie, widzi jako wielkie wyzwanie. Jest przekonany, że jego lekarze i pozostali pracownicy opieki zdrowotnej mają wiele do zaoferowania także polskim pacjentom, i że dla lokalnej opieki zdrowotnej bliskość granicy i nieistniejąca bariera językowa może być wielkim atutem.
- Niedawno zaczęła obowiązywać nowa dyrektywa unijna dotycząca wyboru pacjentów pomiędzy instytucjami opieki zdrowotnej w ramach UE, czy inaczej o leczeniu transgranicznym. Czy te zmiany przyniosą coś nowego waszym szpitalom? Czy oczekujecie, że po wejściu w życie tej dyrektywy nastąpi przypływ obcokrajowców do miejscowych szpitali? Czy oczekujecie „polskiej inwazji” i tzw. turystyki leczniczej?
- Nową dyrektywę rozumiemy jako olbrzymią okazję dla obu szpitali, jako możliwość wykorzystania wolnych mocy głównie w dziedzinach operacyjnych – głównie w ortopedii – przy planowanych operacjach bioder i kolan, czy w przypadku badań diagnostycznych jak rezonans magnetyczny czy CT. W obu szpitalach widzimy taką możliwość i chcemy zaoferować naszą opiekę. Inwazji nie oczekujemy, chętnie jednak udzielimy opieki każdemu pacjentowi w przypadku procedur, gdzie mamy teraz wolne moce.
- Czy na dzień dzisiejszy pacjent zagraniczny jest dla szpitala „wkładem”? Czy jest na odwrót i szpital ma problem z długami obcokrajowców, którzy nie zapłacili za wykonane procedury lekarskie?
- Nowa dyrektywa powinna eliminować możliwość nieuregulowania długów przez takich pacjentów. Z długami spotykamy się przy zabiegach ratujących życie obcokrajowcom. Planowane zabiegi potrafimy dopilnować lepiej, jednak w nagłych wypadkach na pierwszym miejscu stawiamy pomoc i opiekę nad pacjentem, dopiero później załatwianie spraw finansowych.
- Jaka jest sytuacja z zabiegami wykonywanymi dla Polaków w opawskim szpitalu? Od granicy do szpitala nie jest daleko. Czy Polacy poszukują i korzystają z usług opawskiego szpitala? Są to pojedyncze przypadki, czy Polacy są w Opawie częstymi pacjentami?
- Obywatele polscy na razie korzystają z naszych usług rzadko, zazwyczaj w nagłych wypadkach. W przeszłości rozmawialiśmy o operacjach zaćmy czy wymianach stawów, ale z powodu niejasnego finansowania temat odpuściliśmy. Więcej pacjentów z Polski bywa w szpitalu w Krnowie, który leży blisko granicy. Również tam chodzi głównie o opiekę w nagłych przypadkach.
- Jeżeli by porównać ceny, poziom i standardy opieki zdrowotnej w waszych szpitalach i w Polsce, to są różnice? Jeżeli tak, to jakie?
- Sądzę, iż poziom naszej opieki zdrowotnej jest wysoki, oceniam to jako chirurg, który zna także poziom wyposażenia niektórych polskich placówek. Możemy więc zaoferować porównywalną albo i wyższą jakość, razem z krótszym okresem oczekiwania na zabieg czy operację.
- Czy szpital w Opawie może zaoferować w porównaniu z polskimi szpitalami coś więcej? Czy istnieje jakiś „specjalny” zabieg, z powodu którego tutaj Polacy trafiają?
- Polscy obywatele interesują się głównie ortopedycznymi operacjami, operacjami zaćmy i niektórymi rodzajami badań. Przewidujemy, iż sukcesywnie będziemy im oferować coraz większy asortyment naszej diagnostyki, łącznie z diagnostyką laboratoryjną.
- Jak wygląda sprawa jeżeli chodzi o zdolności językowe lekarzy i pozostałego personelu?
- Lekarze, oprócz języka czeskiego i słowackiego władają najczęściej językiem angielskim albo niemieckim, mamy lekarzy, którzy potrafią rozmawiać po francusku czy arabsku. Po polsku komunikujemy się na dobrym poziomie. W każdym ze szpitali istnieje lista lekarzy, który porozumiewają się w innych językach, więc w razie potrzeby możemy zapewnić tłumaczenie.
- Czy któryś z lekarzy czy z pozostałego personelu jest polskiej narodowości?
- W danym momencie nie wiem o żadnym lekarzu polskiej narodowości, ale jeżeli będzie zainteresowanie, to chętnie zatrudnimy polskich lekarzy.
- Jaką opiekę szpitale najczęściej świadczą obcokrajowcom?
- Świadczymy opiekę w nagłych przypadkach i to w całym zasięgu, poza tym przewidujemy planowane zabiegi w dziedzinie wymiany stawów, w operacjach zaćmy, przy artroskopii i specjalistycznych operacjach laparoskopowych czy operacjach tarczycy, które robimy na bardzo wysokim poziomie. Przy gwarancji finansowania jesteśmy w stanie zaoferować cały wachlarz zabiegów i operacji.
- Jak wygląda w przypadku obcokrajowców sprawa z płatnościami za wykonane świadczenia? Czy płatnikiem jest ubezpieczalnia zagranicznego pacjenta, czy on sam?
- Według zakładanego rozporządzenia, pacjentowi z UE przysługuje opieka w wysokości wartości takiego samego świadczenia w jego kraju. Zakładamy, iż taka wysokość będzie dla naszej instytucji wystarczająca. Oczywiście możemy także oferować pacjentom wariant z dopłatą.
- Czy są jakieś surowce, materiały czy usługi, które nabywacie w Polsce?
- Jako organizacja nie, ale indywidualnie tak.