Zamieszanie ze świętym Mikołajem
Samorządowcy z wójtem gminy Kornowac Grzegorzem Niestrojem na czele zdecydowali w zeszłym roku, że gminny św. Mikołaj będzie odwiedzał tylko jedną wioskę w roku. W grudniu święty z białą brodą ma się pojawić w jednej ze świetlic na terenie gminy. W związku z tym dzieci z pozostałych miejscowości będą dowożone na spotkanie.
Zarządzenie wywołało nieporozumienie. W Łańcach tradycję spotkań z Mikołajem chcieli kontynuować samodzielnie rodzice. Niestety, w miejscowej świetlicy nie wyrażono na to zgody. – Kto zabronił organizacji tego wydarzenia? – pytał 28 listopada, na sesji rady gminy radny Norbert Pientka, sołtys Łańc. – Od lat mamy taką tradycję, a gmina nie ponosi w związku z tym żadnych kosztów. Organizacją zajmują się sami rodzice – tłumaczył. Okazało się, że pracownicy jednostki kulturalnej zbyt do serca wzięli sobie nakaz z urzędu. – Przekażę pani dyrektor aby udostępniła wam świetlicę i pomogła. Oczywiście nie powinno być z tym żadnego problemu – odpowiedział lekko zaskoczony wójt. Tegoroczny gminny św. Mikołaj miał się odbyć w świetlicy w Rzuchowie 6 grudnia o godz. 14.00. W związku z apelem radnych godzina spotkania została przesunięta na godz. 18.00, tak aby wszyscy rodzice zdążyli wrócić z pracy.
(woj)
Co jest tańsze : dowozić autobusem dzieci do Gminnego Mikołaja w Rzuchowie czy może objazd Mikołaja samochodem po świetlicach w Gminie, tam gdzie spotkanie zostało zorganizowane np. na koszt rodziców. Z art. wynika, że przełożony dał nakaz pracownikom ale zapytany dlaczego ? odpowiedział ,że to nieporozumienie !!!
Dobrze że te małe dzieci jeszcze nie wszystko rozumieją.