Ściął latarnię na Reymonta
O wielkim szczęściu może mówić kierowca mercedesa, który około godziny 17.00 uderzył w latarnię na Reymonta.
- Kierowca mercedesa wpadł w poślizg i uszkodził jedną z latarni. Miał sporo szczęścia i nie odniósł większych obrażeń. Zdarzenie będzie najprawdopodobniej zakwalifikowane jako kolizja - mówi nam podkomisarz Mirosław Szymański z raciborskiej policji. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz pogotowie energetyczne. - Samochód zawisł na uszkodzonej latarni. Musieliśmy użyć narzędzie hydraulicznych aby zdjąć pojazd - mówi Stefan Kaptur z raciborskiej straży pożarnej. STraty oszacowano na 10 tysięcy złotych.
(acz)