Artyści pomagali seniorom w Portugalii
Szóstka rybniczan ze światka kulturalnego wzięła udział w projekcie rybnickiej organizacji ProEdu. W ramach wolontariatu artyści pojechali do Portugalii, aby prowadzić zajęcia w domu opieki.
3 pary rybnickich wolontariuszy wyjechały do miasta partnerskiego Sines, by tam zorganizować i prowadzić różnego typu działania pod wspólnym parasolem: wnieść trochę odmienności, ciepła, dobrej energii, przywołać uśmiech na twarzach osób chorych, zniedołężniałych, niepełnosprawnych, a także sprawić, by choć na chwilę mogli zapomnieć o swojej często szarej rzeczywistości. – W lipcu 2012 roku Kornelia Popek i Ryszard Kalamarz przez 3 tygodnie pracowali z pensjonariuszami Santa Casa de Missericordia de Sines – domu opieki nad osobami starszymi, niepełnosprawnymi, kobietami ciężarnymi, młodymi matkami z niemowlętami oraz młodzieżą nieprzystosowaną społecznie. Kornelia prowadziła sesje terapeutyczne jogi i leczenia dźwiękiem dla osób starszych i młodych matek. Ryszard prowadził warsztaty plastyczne i malarskie pod tytułem podsuniętym przez czas i miejsce „Lato nad morzem” – informuje Maria Margońska, koordynator projektu. W październiku ubiegłego roku do Sines pojechały także malarka Brygida Przybyła i Elżbieta Kustosz, reprezentująca rybnicki Uniwersytet Trzeciego Wieku. Na motyw przewodni swojej pracy artystycznej z podopiecznymi Santa Casa wybrały Święta. Ostatnią parą, która do Sines wyjechała latem 2013 roku były Maria Budny-Malczewska i Jadwiga Demczuk-Bronowska. Temat ich pracy wiązał się z inscenizacją „Małego Księcia” Antonie de Saint Exupery. Projekt zrealizowany przy pomocy miejscowych seniorów-wolontariuszy ze Stowarzyszenia PROSAS był uwieńczeniem wielomiesięcznych przygotowań i pracy koncepcyjnej, które odbywały się w Rybniku. Warto dodać, że za swoje zaangażowanie w wolontariat na II Rybnickiej Gali Wolontariatu uhonorowane zostały Jadwiga Demczuk-Bronowska i Maria Budny-Malczewska.
(ska)
Rybniccy artyści prowadzą zajęcia z osobami potrzebującymi w Portugali - o co tu chodzi? no właśnie o to żeby wyjechać za unijną kasę - brawa dla koordynatora projektu......za tak skuteczne lekcje języka portugalskiego-bo rozumiem,że w tym języku nasi rybniccy artyści i nie tylko porozumiewali się z beneficjentami projektu