Było wiadomo ile kosztować będzie utrzymanie basenu
Wójt Gorzyc przypomniał jakie były wyliczenia odnośnie kosztów utrzymania basenu, kiedy gmina decydowała się na jego budowę.
Do dyskusji na temat dotacji dla Gminnego Ośrodka Turystyki, Sportu i Rekreacji Nautica w Gorzycach radni wrócili podczas ostatnich posiedzeń rady gminy, kiedy uchwalali jej wysokość na rok 2014. Przypomnijmy, że rok temu uchwalona dotacja wynosiła 600 tys. zł (z czego 100 tys. zł na działalność boiska Orlik). Ale później radni dwukrotnie musieli kwotę dotacji podnosić. Najpierw w maju o 200 tys. zł, a pod koniec listopada o kolejne 50 tys. zł. - Na rok 2014 wyniesie ona 750 tys. zł na funkcjonowanie basenu oraz 90 tys. zł na działalność boiska Orlik – mówi Arkadiusz Poloczek, dyrektor GOTSiR Nautica.
Dotacja w zaproponowanej przez dyrektora wysokości nie cieszyła się jednomyślnym poparciem radnych, bo rosnących wydatków na utrzymanie basenu niektórzy radni nie akceptują. Kilku radnych uważa, że to problem, z którym należy coś zrobić. Szef GOTSiR-u przypomina jednak, że podjął już wiele działań na rzecz poprawy frekwencji, co jest jedyną szansą na to, że basen będzie bardziej rentowny. - Ta dotacja jest oczywiście dla mnie powodem do zmartwienia, bo wiem że są to pieniądze wszystkich mieszkańców gminy. Ale też nie jestem cudotwórcą. Nie jestem w stanie przyprowadzić ludzi za rękę na basen – mówi Poloczek. W jego obronie stanął Piotr Oślizło. Wójt Gorzyc przyznał, że rosnąca dotacja na utrzymanie Nautiki boli. - Ale musimy mieć świadomość, że nie ma takiego obiektu w Polsce, który by całkowicie na siebie zarabiał, chyba że jest elementem większego kompleksu. Ta dotacja jest nieunikniona i jedynie trzeba pilnować, żeby nie była coraz większa – powiedział włodarz gminy. I przypomniał radnym, że kiedy w 2002 roku rada decydowała o budowie basenu to wtedy padła kwota jaką trzeba będzie dopłacać do utrzymania basenu. - Pytaliśmy o to koordynatora budowy takich obiektów. I co powiedział? Że będzie to kwota do miliona złotych – mówi wójt.
(art)
fikumiku-Nie tylko z Raciborza, także z Wodzia, i okolicznych wsi. Ten basen jest na takim zadupiu, że jedynie niezależnym transportem da się dojechać.
Ale tam nie ma kto pomyśleć oto problem.....wybory za progiem więc znowu obietnic będzie 1001,totalna porażka w Gorzycach z tymi włodarzami.
A prostym sposobem byłoby regularne podstawianie autobusu z Raciborza np. spod L'Eclerca pod basen w Gorzycach. Zawsze w sobotę i niedzielę np. o 12.00, 14.00, 16.00, 18.00. Nie każdy ma jak dojechać do Was a na zwykłe autobusy boi się ryzykować zabrać dziecko.Nie zna trasy, nie wie gdzie wysiąść, nie ma auta itp. a tak wie, że to na 100% na basen. Trochę pomyśleć:)
wielkie zdziwienie no fakt wybory i u siebie trzeba coś zrobić