Oddaj krew w Nędzy
- Oddaj krew! To nie boli! - przekonują członkowie klubu Honorowych Dawców Krwi w Nędzy. Zapraszają do wzięcia udziału w zbiórce organizowanej 26 stycznia od godz. 9.00 do 13.00 na parkingu przy przy Urzędzie Gminy w Nędzy.
Możesz oddać krew jeśli jesteś:
- osobą pełnoletnią, a nie przekroczyłeś 65-ego roku życia
- czujesz się zdrowy
- ważysz nie mniej niż 50 kg
- pragniesz pomóc drugiemu człowiekowi
Każdy kto chciałby zostać krwiodawcą musi zabrać ze sobą ważny dokument tożsamości. Na początku należy wypełnić formularz, potem przejść badania lekarskie i tylko za zgodą lekarza może zostać pobrana krew.
Krew jest lekiem, którego niczym nie można zastąpić. Podawana jest w stanach zagrożenia życia. Najnowocześniejsze i najbardziej skomplikowane zabiegi operacyjne nie byłyby możliwe do wykonania, gdyby nie było krwi.
Krew i preparaty krwiopochodne otrzymują chorzy: poddawani skomplikowanym operacjom chirurgicznym, kardiochirurgicznym, ginekologicznym, ortopedycznym; po ciężkich krwotokach, urazach, wypadkach, oparzeniach; leczeni z powodu niedokrwistości i chorób szpiku kostnego; leczeni z powodu chorób nowotworowych, na hemofilię; kobiety w ciąży i po porodzie, kiedy był duży ubytek krwi i/lub znaczna anemia
Pobieranie ok. 450 ml krwi pełnej trwa od 5 do 8 minut. Krew pełna stanowi przede wszystkim materiał do wytwarzania składników krwi.
Klub Honorowych Dawców Krwi w Nędzy przy współpracy z wójt gminy Anną Iskałą powstał na początku 2011 roku. Zajmuje się m.in. organizowaniem akcji honorowego oddawania krwi (w każdą ostatnią niedziele stycznia, kwietnia, lipca i listopada) i promocją krwiodawstwa oraz pozyskiwaniem nowych krwiodawców.
Nie boli, to fakt i również zachęcam do oddawania krwi... jednak oddając 7 lat krew zdarzyło się mi raz ( W Wodzisławiu na Radlińskiej), że Pani nie potrafiła odszukać moich żył i tak długo mi "jeździła" igłą pod skórą, potem jeszcze dwa razy nakłuwała, że przyznam, iż nie była to zbyt komfortowa sytuacja... no i proszę zapomnieć o "zerówkach" w przychodniach, bo to mit ;)
Jak to organizował Caritas było więcej chętnych. Sługusy A.I wszystko psują