Noworoczny koncert w Nędzy z Planią
Relacja z corocznego koncertu organizowanego przez wójta gminy Nędza.
- Bardzo podobają mi się te koncerty, dlatego cieszę się, że tym razem udało mi się namówić też i resztę rodziny - mówiła pani Karolina, która na koncert noworoczny organizowany przez urząd gminy, przyjechała z Babic.
Tym razem na tradycyjnym koncercie noworocznym w Nędzy wystąpiła raciborska Orkiestra Dęta "Plania" istniejąca już od roku 1946. Przez cały czas działa jako orkiestra przy Zakładach Elektrod Węglowych w Raciborzu, a po przekształceniu zakładu, przy SGL Carbon Polska S.A., gdzie ma swoją siedzibę do dziś. Zespół uczestniczył w wielu przeglądach orkiestr dętych na szczeblu powiatowym, wojewódzkim i krajowym, zajmując wysokie lokaty. Orkiestra wiele razy koncertowała w Polsce i za granicą.
- W gminie Nędza mieliśmy okazję grać już kilka razy m.in. podczas dożynek czy poświęcenia wozu strażackiego. Muszę przyznać, w całej południowej Polsce nie ma lepszej publiczności! - śmiał się Władysław Mołdrzyk, dyrygent "Plani".
W repertuarze znalazły się utwory muzyki rozrywkowej, dobrze znane przeboje polskie i zagraniczne. Soliści Katarzyna i Krzysztof Szymura zaśpiewali piosenki m.in. Maryli Rodowicz, Krzysztofa Krawczyka, czy Stinga. Była też muzyka klasyczna, Strauss podczas bisów dosłownie rozkołysał publiczność. - Jak na balu wiedeńskim! - uśmiechała się pani Danuta z Szymocic. Atrakcją podczas koncertu były też występy tancerzy z zespołu SPIN z Wodzisławia Śl.
Wśród publiczności byli mieszkańcy nie tylko samej gminy Nędza, ale też sąsiednich. - Słyszałam od koleżanki z pracy, że organizuje się tu takie koncerty, że muzyka miła dla każdego, więc się wybrałam - pani Renata przyjechała na koncert z sąsiedniej Kuźni Raciborskiej.
- Cieszę się, że z naszego zaproszenia skorzystali również sąsiedzi, wiem, że są mieszkańcy Kuźni, Bogunic czy Lysek, to wspaniałe - mówiła wójt gminy Nędza Anna Iskała. - Ci, którzy niekoniecznie mają ochotę bawić się na zabawach karnawałowych, tylko wolą w posłuchać w miłej atmosferze znanych melodii, to jest dziś ku temu dobra okazja.
W Zespole Szkolno-Gimnazjalnym, w którym koncert się odbył, nie zabrakło również wicestarosty Andrzeja Chroboczka, mieszkańca Nędzy. - Urodziłem się w Kuźni Raciborskiej, ale w wieku 6 lat sprowadziliśmy się z rodzicami właśnie tu - wspomina wicestarosta. - Sposobności przeprowadzki było wiele. Szczególnie pamiętam taką jedną - wracałem z Niemiec do domu, to były lata 70-te, ostatnia stacja benzynowa przed granicą, północ, benzynę nalewa mi młody chłopak, pyta dokąd jadę, mówię , że wracam do domu, a on do mnie: chłopie głupi! zostań tu! Tak mnie namawiał, spędziłem na tej stacji kilka godzin, zastanawiałem się, co zrobić. Cieszę się, że wróciłem.
Była muzyka, miłe spotkania, kołocz i kawa na koszt gminy. Poczęstunkiem zajęły się panie ze Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych.
materiał nadesłany