Muszla w parku - zburzyć czy wyremontować?
Waży się los muszli koncertowej w parku miejskim. Część mieszkańców krzyczy „nie oddamy”, inni apelują „zburzyć”.
Dla jednych jest symbolem Wodzisławia, jego wizytówką, obiektem, bez którego nie wyobrażają sobie tego miasta. Dla innych koszmarem architektury, niefunkcjonalnym przeżytkiem, który należy zrównać z ziemią. Jedno jest pewne. Muszla koncertowa w parku miejskim wzbudza duże emocje, o czym przekonali się włodarze miasta 24 stycznia podczas spotkania z mieszkańcami dzielnicy Stare Miasto.
Z dziada pradziada
Jedna z mieszkanek Wodzisławia odniosła się do wstępnej koncepcji która zakłada, że muszla może zostać zlikwidowana. - Wiele wskazuje na to, że konstrukcja zniknie. Część kupców domaga się jej wyburzenia, bo zakłóca ona ruch pomiędzy Karuzelą a Małym Rynkiem. My mieszkańcy z dziada pradziada mówimy, że nie chcemy okrojonego parku. Muszla koncertowa powinna zostać wyremontowana i służyć tak, jak służyła wiele lat. Pamiętam, że odbywały się tam przyjemne wydarzenia. Teraz też tak może być - apelowała Wanda Grzelak.
Niebezpieczne miejsce
Jej wypowiedź sprowokowała do zabrania głosu w dyskusji inwestora Małego Rynku, Michała Biernackiego. Przedsiębiorca zwrócił uwagę na to, że muszla stała się miejscem niebezpiecznym, że klienci, którzy szczególnie wieczorem przechodzą obok niej, nie czują się komfortowo. Dodał, że remont muszli to wyrzucanie pieniędzy w błoto, ponieważ obiekt nie spełnia wymogów związanych z organizacją imprez. Ma nieodpowiednie wymiary, złą akustykę i brakuje pomieszczeń, w których artyści mogą się przebierać. - Rozumiem żal, ale chciałbym, żeby państwo przemyśleli sprawę muszli - zwrócił się do przeciwników likwidacji obiektu.
Muszla straszy
Prezydent Mieczysław Kieca podkreślił, że w sprawie muszli nie zapadła jeszcze żadna decyzja i że najwięcej do powiedzenia w tej materii będzie miał Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach, który sprawuje nad nią piecze i może zablokować różne pomysły. - Bardzo wstępna koncepcja, która była rozważana zakłada, żeby muszlę usunąć. Ta muszla straszy. Tak nie wygląda środek 50-tysięcznego miasta. Obok mamy piękny dworzec i galerię, po drugiej stronie Mały Rynek. Ja wyobrażam sobie w jej miejscu ładny plac z fontannami, zielenią i miejscem na scenę. Będziemy też odtwarzać ciąg pieszo-jezdny. Na razie jednak przed nami konsultacje i ustalenia. Na pewno nie ma mowy o tym, by okroić park - zapewnił włodarz. Z kolei wiceprezydent Eugeniusz Ogrodnik stwierdził, że gdyby to od niego zależało, to muszla zniknęłaby szybko. - Jest brzydka i niefunkcjonalna. Kiedy namawiam szkoły, by tam występowały, napotykam opór ze strony nauczycieli - podkreślił. W jego opinii lepszym rozwiązaniem byłby wybrukowany plac, przystosowany do rozłożenia profesjonalnej sceny. - Ta muszla to przeżytek, ale nikt nie powiedział, że ją zlikwidujemy. Najpierw dyskusja nad jej przyszłością - zakończył.
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
Ja bym to wyremontował. Takich muszli za wiele nie zostało, a za jakiś czas obiekty PRL będą takimi samymi unikatami jak to czym teraz się chwalimy z okresu międzywojennego.
Bez muszli park będzie wyglądał jakoś tak nie geometrycznie;)
Nawet na ostatnim festiwalu Reggae pod muszlą trzeba było postawić tymczasową scenę, bo nośność muszli nie gwarantowała utrzymania oświetlenia. Obecna nie tylko straszy wyglądem, ale i jest niebezpieczna. Aż się dziwię, że nadzór budowlany nie nakazał jej rozbiórki. Już nie wspomnę, iż nie ma odpowiednich walorów akustycznych, a także nie zabezpiecza występujących przed deszczem. Zatem jakie są pozytywy za jej pozostawieniem???? Ci co mają do niej sentyment, niech się zrzucą ne jej remont, bo rzeczywiście miasto ma wiele ważniejszych potrzeb. Zresztą koszt remontu byłby o wiele większy, niż ewentualne postawienie nowej, ale istnie szkoda na to kasy. Scena przenośna na wybrukowanym placu jest bardzo dobrym rozwiązaniem
Masz rację mhl999! Nasza muszla to obraz nędzy i rozpaczy. Zobaczcie jak wygląda podobna muszla w Godowie. Od kiedy ją postawili nikt nie próbował jej podpalić i zdewastować. W Wodzisławiu nawet monitoring nie pomoże.! Zawsze znajdzie się chętny do jej podpalenia, pomalowania czy zerwania pokrycia. Lepiej rozebrać pomnik Serwotki i kupić nową scenę mobilną.
zostawić w spokoju tą muszle !!!,co chcecie ją zburzyć i najlepiej wybudowac Biedronke,Precz od muszli !!!!
Zburzyć muszlę koncertową i postawić muszlę klozetową. Spełni tą samą funkcję, a zajmie mniej miejsca.
Jak najszybciej zlikwidować to dziadostwo które służy wraz z ławkami patologii.
W tej muszli jak rok cały nic się nie dzieje, służy tylko jako zadaszenie dla różnej patologi i straszy brzydotą, a co do festiwalu reggae to do załatwiania potrzeb fizjologicznych nie trzeba muszli, wystarczą drzewa które są w parku (tak zresztą się dzieje, potem śmierdzi puki deszcz nie zmyje). W pełni zgadzam się z mhl999, w tym mieście są dużo większe potrzeby niż muszla.
Muszę się przyznać,że brakowało by mi muszli w parku,ma swój klimat ,co prawda w obecnym stanie straszy, to mimo wszystko ma swój urok ,którego brakuje tymczasowym scenom.... Nie jestem za remontem tej obecnej,lepiej by było wybudować nową.
a czy urzędnicy przyłączą się do tych prac społecznych? może samosiejki wytniemy ;-)
Myślę, że mieszkańcom należy się kilka wyjaśnień:1/ decyzja nie zapadła i każdy mieszkaniec ma prawo mieć własne zdanie, zarówno Pani Grzelak, jak i Pan Ogrodnik; 2/ brak muszli absolutnie nie wyklucza organizowania imprez plenerowych, w tym Festiwalu Reggae; 3/ do Mieszkancy - jeśli jesteś chętny na prace społeczne to jest wiele miejsc w SWD do wybrukowania i niekoniecznie musi to być podwórko P. Ogrodnika.
napiszę krótko gorole precz z łapami od muszli
jeśli chodzi o mnie to muszę powinni zrównać z ziemią. argumentacja o jej remoncie to niedorzeczność. wystarczy spojrzeć jaki jest koszt remontu schodów w wck - 800 tys + parę remontowych bajerów, które nijak nie uzasadniają ceny. aż strach pomyśleć jak koszt remontu poszybowałby w górę przy muszli, która leży na terenie parku, który to jest "zabytkiem", na którym to siedzi konserwator. to już naprawdę lepiej ją wyburzyć kupić scenę, którą można wykorzystać, która spełnia standardy to powieszenia sprzętu, który swoje waży (muszla raczej tego nie wytrzyma bez włożenia ogromu kasy). jeśli miasto nie będzie chciało kupić sceny a jedynie ładnie zagospodarować teren to też bym to olał bo budynek muzeum się sypie i z trojga złego muszla/skwer po zlikwidowanej muszli/remont muzeum wybieram to ostatnie. w miejscu po muszli trawę zasiać i po sprawie. muszla w zasadzie nie przydaje się do niczego. obrońcom muszli powiem jedynie tyle, że jak przyjdzie to likwidacji fontanny to rzeczywiście mogę zaprotestować. żadnego nowoczesnego badziewia na rynku nie potrzeba.
Jestem zdecydowanie za tym, żeby muszla została. Sklepów mamy aż za dużo, a muszla się przydaje i gdyby była w lepszym stanie to na pewno częściej by była wykorzystywana.
We wcześniejszą wypowiedź wkradły się literówki. To poprawiony tekst, co by się nikt nie czepiał.
Proponuję wybrukowanie podwórka P. Ogrodnika.
Muszlę można wyremontować i zadbać o komfort wykonawców np budowa szatni połączonej z Muszlą, a wtedy będzie więcej chętnych do występów.
Wystarczy wspomnieć o festiwalu reege, który się tam corocznie odbywa i ściąga widownię z całej Polski i nie tylko. Można więcej takich cyklicznych imprez organizować, no ale to ju w rękach naszych Szanownych Władz.
Rozwagi i rozsądku życzę Szanownym Decydentom.
Proponuję wybrukowanie podwórka P. Ogrodnika.
Muszlę można wyremontować i zadbać o komfort wykonawców np budowa szatni polaczonej z Muszlą, a wtedy bęzie więcej chętnych do występów.
Wystarczy wspomnieć o festiwalu reege, który się tam corocznie odbywa i ściąga widownię z całej Polski i nie tylko. Można więcej takich cyklicznych imprez organizować, no ale to ju w rękach naszych Szanownych Władz.
Rozwagi i rozsądku życzę Szanownym Decydentom.