Zderzenie samochodów na Strzody w Rydułtowach
11 lutego na ulicy Strzody w Rydułtowach doszło do zderzenia hondy i renault. Do szpitala trafiła kierująca hondą.
Oba samochody jechały ulicą Strzody w kierunku ulicy Rymera. W pewnym momencie kierująca hondą chciała skręcić w lewo do posesji. W tym samym czasie kierowca renault próbował ją wyprzedzić. Doszło do zderzenia. Kierująca hondą została przewieziona do szpitala.
(acz), Fot. Marcin
Brawo Zgred,dodam jeszcze tych debili co trzymają się 2mm od dupy samochodu poprzedzającego,wychylając swój durny łepek,czy to przed pasami jak piszesz,czy na podwójnej ciągłej,czy na skrzyżowaniu,czekając na "okazję",tylko po to byśmy obok siebie stanęli na światłach na przykład.
Ewidentna wina kierowcy renault który próbował wyprzedzać,jak się nie myśl na drodze takie są skutki ,najgorsze jest to ze mamy idiotów na naszych drogach pchają się na czołowe,wymuszają pierwszeństwa na skrzyżowaniach,przejeżdżają na czerwonym ,nie wiedza do czego służy podwójna ciągła,już nie mówiąc o wyprzedzaniu na przejściach na pasach następnego samochodu nie licząc się z tym ze może potracić pieszego na pasach,już nie mówiąc o kultury przepuszczania pieszych i rowerzystów na naszych ,100lat za murzynami.
Rodzinę poszkodowanej Pani lub poszkodowane pilnie proszę o kontakt wojton.g@wp.pl