Pijany kierowca po pościgu: dwie stówki i zapominamy o sprawie
Nawet 10 lat w więzieniu może spędzić 64-letni mieszkaniec Rydułtów, którego wczoraj zatrzymali policjanci z Rybnika.
Do zdarzenia doszło 5 marca w Rybniku na ulicy Raciborskiej. Policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującego samochodem marki audi. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, kiedy okazało się, że wynik badania jest pozytywny, kierowca gwałtownie ruszył i odjechał w kierunku Rybnika. Do zatrzymania doszło po kilkuminutowym pościgu. 64-latek myśląc, że "dogada" się z mundurowymi i w ten sposób uniknie odpowiedzialności, usiłował wręczyć im 200 złotych łapówki. W efekcie został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie promil alkoholu. Pijany kierowca nie miał też ważnych badań technicznych. Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego usłyszy dziasiaj zarzut wręczenia korzyści majątkowej oraz prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet 10 lat więzienia.
kierowca chyba piszesz o sobie.
zgred Ty jak pisałeś ten komentarz to chyba miałeś więcej promili niż ten kierowca ,nie trzyma się to ani kupy ani d...y
Jeszcze ilu ludzi musi zginać na drogach nieodpowiedzialnych wsiadając do samochodu pod wpływem alkoholu,zostawiając swoja rodzinę.
PIJANI SPRAWCY WYPADKÓW 2013R ponad 4500.OFIARY PIANYCH KIEROWCÓW W2011r-300,a w 2012-584 ZABITYCH.ZATRZYMANI NIETRZEŹWI KIEROWCY [majowy weekend] 2011r-2200a w2013r ponad 4500,a wielu jeszcze nie zostało zatrzymanych ,lub się im upiekło.