Krzyżanowice mogą tworzyć aglomerację. Racibórz nic na tym nie straci
Takie jest stanowisko Ministerstwa Środowiska. To dobre wieści dla gminy która chce wziąć rozwód z Raciborzem, z którym związana jest aglomeracją wodno-ściekową. Dotąd groziło jej 6 mln zł odszkodowania.
Henryk Siedlaczek zapytał w resorcie ochrony środowiska o problemy na linii Krzyżanowice - Racibórz. W przeszłości gminy planując gospodarkę wodno – ściekową wchodziły w skład tworzonych terytorialnie aglomeracji aby korzystać z programów finansowych dla przedsięwzięć międzygminnych. Tak uczyniła za poprzednich władz gmina Krzyżanowice wiążąc się z Raciborzem, który za pieniądze z Funduszu Spójności rozbudował oczyszczalnię ścieków z myślą o obsłudze gmin tworzących powiat. Koszty okazały się dla nich za duże i z tego powodu Krzyżanowice postanowiły zrezygnować z aglomeracji Racibórz.
- Obecnie wydaje się, iż wyjście z takiej aglomeracji może ułatwić poszczególnym gminom rozwiązanie problemów gospodarki wodno – ściekowej. Czyją decyzją może gmina wyjść z takiej aglomeracji? Czy instytucja decydująca o wyjściu z aglomeracji podejmuje decyzję autonomicznie, czy musi oprzeć ją na innych opiniach? - takie pytania zadał ministrowi środowiska poseł Henryk Siedlaczek.
W odpowiedzi sygnowanej przez sekretarza stanu Ministerstwo Środowiska nie widzi przeszkód by w gminie Krzyżanowice powstały odrębne aglomeracje wodnokanalizacyjne - Krzyżanowice i Tworków.
Władze Raciborza są przeciwne wyjściu Krzyżanowic z aglomeracji i za wystąpienie żądają odszkodowania. Tłumaczą, że poniosły nakłady na rozbudowę oczyszczlani ścieków w celu podłączenia gminy Krzyżanowice. Wyceniają je na 6 mln zł.
Ministerstwo Środowiska informuje za pośrednictwem posła Siedlaczka, że zmiana granic i obszaru aglomeracji w trakcie realizacji projektu oraz w okresie trwałości nie powinna pociągać za sobą konsekwencji w postaci zwrotu przynanych dotacji z Unii Europejskiej. Taka interpretacja powinna zbliżyć strony sporu o wystąpienie Krzyżanowic z aglomeracji Racibórz.
Ludzie
Były poseł na Sejm RP, radny sejmiku śląskiego, senator XI kadencji