Wacławczyk: chcę rozmowy z prezydentem w zamkniętym gronie
Z wielkim niesmakiem przyjąłem informację, iż Miasto Racibórz czerpie korzyści majątkowe z wynajmowania swojego terenu cyrkom, w których programie znajduje się tresura dzikich zwierząt - pisze do prezydenta Lenka prezes RSS Nasze Miasto.
Raciborski polityk pyta go: Czy małpa skacząca do głośnej muzyki to edukacja jaką chcemy promować? Czy taka rozrywka opierająca się na wykorzystywaniu i cierpieniu słabszych może nosić miano „edukacji” którą mamy traktować na równi z ofertą kulturalną i edukacyjną, którą proponują nasze miejskie placówki kulturalne i wychowawcze?
- Opinia moja oraz prezentowana przez radnych RSS NASZE MIASTO (a mam podstawy by mniemać, że także większość radnych z pozostałych klubów) nie jest bynajmniej odosobniona - podkreśla Dawid Wacławczyk.
Proponuje magistratowi:
- odmowne odnoszenie się do wniosków o wynajęcie miejskiego terenu na takie pokazy,
- przypilnowanie by tresura dzikich zwierząt nie była obecna w miejskich jednostkach oświatowych i kulturalnych,
- powiadamianie Powiatowego Lekarza Weterynarii, który ma obowiązek zbadania stanu zdrowia zwierząt i sprawdzenia, czy dany cyrk posiada odpowiedni scenariusz pokazu stwierdzający, że podczas pokazów nie dzieje się im krzywda.
- Uważam, że Racibórz, który szczyci się mianem „miasta ekologicznego”, oraz słynie z wysokiej jakości działań oświatowych – powinien zaniechać tych praktyk i postawić na rozrywkę i edukację dzieci opierającą się na artystycznych, jakościowych, współczesnych a nie przestarzałych wartościach. Ufam, że w tej sprawie Raciborzanie, którzy zgłosili problem mogą liczyć na porozumienie z władzami w postaci osoby Pana Prezydenta i Pani Prezydent dr Ludmiły Nowackiej – doświadczonych pedagogów i osób wywodzących się ze środowiska oświatowego - to kolejny cytat z interpelacji jaką pisemnie skierował do prezydenta Raciborza Mirosława Lenka samorządowiec z NaM-u.
Prosi prezydenta i zastępcę o spokojną, rzeczową rozmowę z dyrektorami placówek oświatowych i podjęcia ew. działań, które wyeliminują ten proceder w przyszłości. - Zgłaszam jednocześnie gotowość do pomocy i dyskusji w zamkniętym gronie - podsumowuje Dawid Wacławczyk.
Ludzie
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.