Raciborzanie święcą pokarmy. Bez tego nie ma Wielkanocy!
Zapachu święconki nie można porównać z żadnym innym. Jest to jeden z najbardziej powszechnych polskich zwyczajów.
W odleglejszych czasach święcenie pokarmów w Wielką Sobotę na Śląsku odbywało się niemalże wyłącznie na dworach szlacheckich. Zwyczaj święconki upowszechnił się dopiero po II wojnie światowej, wraz z przybyciem na te tereny mieszkańców z centralnych i wschodnich terenów Polski.
Obecnie piękny zwyczaj stał się powszechnym. Według badań CBOS, w święceniu pokarmów w Wielką Sobotę uczestniczy 95% obywateli Polski. Pokarmy święcą również na Śląsku Cieszyńskim, w Słowacji, Bawarii oraz niektórych regionach Austrii. Gros mieszkańców Raciborza również nie wyobraża sobie Świąt Wielkanocnych bez dochowania tego obyczaju. Trudno się temu dziwić, bo przecież nic nie może się równać z zapachem święconki...
W przeszłości ze święconką obchodzono całe domostwo - trzy razy, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, aby odegnać złe duchy. Dzisiaj z dochowaniem tej części starego zwyczaju spotykamy się niezwykle rzadko.