Krzyżek: mieszkańcy Katowickiej donieśli na samych siebie
Wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek odniósł się do skargi mieszkańców osiedla, którzy nadesłali nowinom zdjęcia przepełnionych "dzwonów" do segregacji odpadów.
Według urzędnika to przypadek jednostkowy bo na ponad 100 gniazd do segregacji magistrat nie notuje podobnych zgłoszeń zbyt często. Ostatnio zamontowano większe kubły tzw. dzwony i zwiększono ich liczbę na terenie Raciborza. Przepełnione są zwykle w okresie świątecznym i wg nowego harmonogramu wywozu śmieci firma Tonsmaier przyjeżdża po nie po weekendach.
Wojciech Krzyżek określił skargę mieszkańca (znajdą ją Państwo TUTAJ) zamieszczoną w portalu internetowym jako "donos na samego siebie". - Za nieporządek na terenie śmietnika odpowiada zarządca nieruchomości. Straż miejska przeprowadziła wizję w terenie na Katowickiej i znalazła tam jeszcze stare buty i stalową szafę, a w kontenerach na plastik było szkło. Mieszkańcy sami siebie nie dyscyplinują, nie przestrzegają miejskiego regulaminu utrzymania czystości. Mandat zostanie wymierzony zarządcy, bo za porządek w okresach między odbiorami odpadów odpowiadają właściciel bądź zarządca nieruchomości gdzie posadowiono te gniazda - wyjaśnił wiceprezydent.
Firma wywożąca śmieci zabiera wszystko z kubłów oraz w ich otoczeniu. - Ale odzież czy szafę stalową już nie, bo te odpady należy segregować w miejscach do tego przeznaczonych - usłyszeli radni komisji budżetu gdzie omawiano problem z Katowickiej.
Ludzie
Zastępca Prezydenta Wodzisławia
Tak! Brawo! Nałóżcie karę za złożenie śmieci obok przepełnionych kontenerów, następnym razem mieszkańcy wyniosą nadmiar do lasu... gdzie tu logika?