Kto pracował, a kto się lenił
Obecna – siódma kadencja Parlamentu Europejskiego dobiegła końca. Wyborcy chcą wiedzieć, którzy posłowie solidnie i z pożytkiem przez 5 lat pracowali, a którzy przejdą do historii (miejmy nadzieję), jako świetnie opłacani lenie.
Próba rzetelnej oceny nastręcza wiele trudności, gdyż nie wszystko co robią posłowie jest widoczne i da się przedstawić liczbowo (porównać), podobnie jak nie wszystkie liczby miarodajnie oddają skuteczność pracy posła. Poniżej zamieszczamy podstawową statystykę aktywności śląskich europosłów obecnej kadencji, wraz z komentarzem eksperta.
Komentarz eksperta - Dr Melchior Szczepanik, Instytut Spraw Publicznych
Trudno znaleźć jeden, uniwersalny miernik, za pomocą którego można by odróżnić europosłów pracowitych i skutecznych, od tych, którzy pracują mało i źle. Na pewno takiego obrazu nie daje samo zsumowanie danych statystycznych. Spośród najczęściej przywoływanych aktywności poselskich najbardziej miarodajne jest autorstwo sprawozdań (inaczej raportów) prezentujących stanowisko Parlamentu Europejskiego wobec projektów aktów prawnych Unii Europejskiej. Sprawozdania „dostają” posłowie, którzy mają silną pozycję w swoich grupach parlamentarnych czy komisjach. Dzięki gruntownej znajomości danego tematu oraz stanowisk poszczególnych ugrupowań mogą oni wpływać na przebieg negocjacji, a tym samym końcowy kształt uzgodnień. Jednak trzeba pamiętać, że sprawozdania mogą dotyczyć zarówno spraw o kluczowym znaczeniu, jak i błahych, będących czystą formalnością. Podobnie rzecz się ma z interpelacjami i poprawkami, ważniejsze niż ich liczba, jest to czego dotyczą i czy cokolwiek z nich wynika (w przypadku poprawek – czy zostały przyjęte).
Na pewno warto doradzać, aby poza analizą statystyk wyborcy przyjrzeli się czy europosłowie komunikują się z nimi, przybliżają im problematykę europejską, czy mają biura w swoich okręgach wyborczych. Trzeba też sceptycznie podchodzić do kandydatów, którzy składają wyborcom obietnice bez pokrycia, deklarując załatwienie spraw, w których Parlament Europejski w ogóle nie ma kompetencji. W Strasbourgu i Brukseli podejmowane są węzłowe decyzje, które potem mają wpływ na problemy krajowe i regionalne, ale nie da się tam załatwić np. budowy drogi czy wodociągu.
7 komentarzy
Śledź tę dyskusjęsłusznie autor zauważył, że statystyka złożonych interpelacji nie zawsze pokrywa się z aktywnością posła, szkoda, że takiej samej miary nie stosuje się tutaj do naszych radnych, bo jak się czyta nowiny, to raczej inna bajka (czytaj polityka nowin). a co do samych europosłów, najbardziej się można wkurzać, jak co chwilę widać ich w sejmie w polskiej TV , gdzie też biorą kasę oprócz euro w Brukseli. A wisienką wyborczą jest spot reklamowy Piechy, heheeh jak to mówi? polepszy stan leczenia Ślązaków, Śląsk będzie cacy... itd, jak on to w tej unii zrobi? z Angolami, którzy chcą jej demontażu??????, co za brednie
Kto człowiekowi bez dumy i honoru wytłumaczy że branie pieniędzy za nic jest niemoralne......dziwi mnie tylko myślenie nas wyborców ,jeżeli dla nas się nic nie robi, tylko obiecuje to po co ta cała szopka ,może sami zaczną się wybierać-proponuję od wysokości zamożności ,tylko jeszcze nie wiem czy biedniejszy wchodzi czy odwrotnie???
inna sprawa to posłowie "patrioci", którzy bodaj w ilości 194 osób starają się zdobyć mandat w europarlamencie - to ok 40-45% posłów, którzy powinni pracować na rzecz polski, ale widocznie za mało im płacą. szczerze mówiąc nie wiem czy poseł może być jednocześnie europosłem, ale jeśli nie to polskę czekają dodatkowe wybory? w przypadku dostanie się wszystkich obecnych posłów do europarlamentu - to woła o pomstę to nieba! czy może dostają się do sejmu nowe hieny z list z ostatnich wyborów? może redakcja dowie się jak to będzie w przypadku wyboru posła na europosła?
mnie bardziej ciekawi ile tej roboty odwalili pracownicy biur europosłów, w rezultacie której rola europosła skłaniała się do wydania decyzji "idziemy w to" i pokazania się na wskazanej "imprezie" w celu podkreślenia faktu iż miało się w tym udział ;-)
Gdybys nie zauwazyl byl przewodniczącym Europarlamentu, więc to porównanie średnio oddaje całosc prac...
Jak zwykle największym miglancem okazuje się Buzek...
Dyskusja: