Radnych irytyuje, że tylko Racibórz dopłaca do szpitala
- My dajemy 150 tys. zł. Wójtowie pozostałych gmin nie zbankrutowaliby, gdyby dali po 10 tys. zł - twierdzi Andrzej Lepczyński.
W maju Rada Miasta Racibórz zdecyduje o dofinansowaniu kwotą 150 tys. zł zakupu ultrasonografu dla raciborskiego szpitala. Radnych Franciszka Mandrysza i Andrzeja Lepczyńskiego denerwuje brak solidarności gmin powiatu raciborskiego, gdy przychodzi do finansowego wsparcia lecznicy. - My dajemy 150 tys. zł. Wójtowie pozostałych gmin nie zbankrutowaliby, gdyby dali po 10 tys. zł - powiedział Andrzej Lepczyński w czasie środowego (21.05.14) posiedzenia miejskiej komisji oświaty. - W gminach ościennych brakuje myślenia, że szpital to wspólne dobro, o które solidarnie powinniśmy dbać - wtórował mu Franciszek Mandrysz.
Radni przebąkiwali również o nawiązaniu rozmów z gminami województwa opolskiego, których mieszkańców również korzystają z usług raciborskiego szpitala. Chcieliby, aby mieszkańcy opolszczyzny, w tym politycy samorządowi z tego regionu, również poczuli się odpowiedzialni za raciborski szpital.
Współpracę z władzami Raciborza chwali sobie dyrektor szpitala Ryszard Rudnik. Oprócz doraźnego dofinansowywania zakupów sprzętu dla szpitala, prezydent Raciborza co roku pozytywnie odnosi się do wniosku o zwolnienie szpitala z opłat z tytułu podatku gruntowego. Rocznie pozwala to raciborskiego szpitalowi zaoszczędzić 600 tys. zł.
Ludzie
były radny Gminy Racibórz.
Radny Gminy Racibórz.
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu