Cisza wyborcza w internecie: za "lajkowanie" nawet 5000 zł grzywny
Polubienie profilu kandydata lub udostępnienie jego zdjęcia będzie traktowane jako agitacja wyborcza - ostrzega PKW.
Państwowa Komisja Wyborcza podkreśla, że zasady ciszy wyborczej obowiązują na wszystkich portalach społecznościowych. Za naruszenie będzie uznane np. opublikowanie zdjęcia kandydata, polubienie jego profilu, tweetowania i udostępnianie informacji wyborcznych, wypowiadanie się o kandydatach i komitetach itd. - informuje portal tvn24.pl.
Związana z wyborami do Parlamentu Europejskiego cisza wyborcza rozpoczęła się dzisiaj, 24.05.14 o godz. 00.00. Potrwa do zamknięcia lokali wyborczych w niedzielę (godz. 21.00, 25.05.14). Zakłócenie ciszy wyborczej podlega karze grzywny od 20 do 5000 zł. O wiele wyższe kary obowiązują w przypadku publikacji wyników sondaży, preferencji wyborczych obywateli itd.
Więcej na tvn24.pl
Szkoda czasu ,żeby na baranów głosować.Niech sobie w d..e wsadzą te wybory!
zdjęcie kandydata to nie informacja wyborcza. mam prawo zalajkować kogo chcę i kiedy chcę. PKW niech pierd....nie się w łeb, bo jedyne co sieje to strach przed karą. Coś takiego jak cisza nie powinno w ogóle istnieć. każdy powinien mieć prawo do własnych poglądów niezależnie od miejsca i czasu. na tym polega świadome społeczeństwo. póki co wszyscy głupa rżną bo "nie wolno". całe te wybory to fikcja, Polska już dawno straciła suwerenność. rola polskiego rządu ogranicza się do dostosowania prawa jakie narzuca komisja. nie na tym polega demokracja.