W Bluszczowie wraca matematyka. Szkoła była bez nauczyciela tego przedmiotu
Od jednego z rodziców dowiedzieliśmy się, że w Szkole Podstawowej w Bluszczowie od początku października nie odbywają się lekcje matematyki. - Czy jest to sytuacja normalna? – pyta rodzic, zastanawiając się, kiedy znów lekcje będą się odbywać i jak uczniowie nadrobią stracone lekcje.
Dyrektor Szkoły Podstawowej im. Powstańców Śląskich w Bluszczowie Katarzyna Ciuraj odpowiada, że to prawda, choć częściowa. - Rzeczywiście od początku października nasza nauczycielka matematyki przebywa na chorobowym. Wydawało się, że ta absencja będzie krótsza, maksymalnie około miesiąca, zresztą sama nauczycielka planowała wrócić. Niestety później poinformowała nas, że lekarz zalecił jej pozostanie w domu i przedłużył chorobowe. Wiemy więc już, że na razie nie wróci – tłumaczy dyrektor Katarzyna Ciuraj. Jak dodaje, w niektórych klasach były organizowane lekcje matematyki w ograniczonym zakresie np. przez pedagoga szkolnego. - Ale trudno, żeby pedagog uczył matematyki w 8 klasie, gdzie materiał jest bardziej skomplikowany – zaznacza.
Dyrektor podkreśla, że kiedy tylko dowiedziała się, że na szybszy powrót nauczycielki nie ma szans, od razu zaczęła szukać dla niej zastępstwa. - Ostatecznie udało nam się znaleźć dwie nauczycieli, które od 4 listopada będą prowadzić zajęcia z matematyki w naszej szkole. Wszystko jest pod kontrolą, choć rozumiem zaniepokojenie rodziców, bo sytuacja była niezręczna – mówi pani dyrektor. O znalezieniu zastępstwa rodzice mieli zostać poinformowani przez szkołę w środę 30 października za pomocą elektronicznego dziennika.
Dyrektor szkoły wyjaśnia też, że lekcje matematyki będą nadrabiane w pierwszej kolejności w ramach zajęć doraźnych, tzn. kiedy wypadną zastępstwa za innych nauczycieli. Czyli kiedy wypadnie nieobecność nauczyciela z języka polskiego czy z fizyki, to w zamian realizowana będzie lekcja z matematyki. - A jeśli nie wypadną żadne zajęcia doraźne, to zorganizowane zostaną zajęcia dodatkowe z matematyki, które będą prowadzone nieodpłatnie, co mamy już uzgodnione z nowymi nauczycielkami matematyki – mówi dyrektor Katarzyna Ciuraj.
Wszystko fajnie się pisze... Niewiadomo kto uczy w tej szkole fizyki czy informatyki, być może są to nauczyciele którzy uzupełniają etat i dojeżdżają tam tylko na swoje godziny 2 razy w tygodniu, a pozniej odrazu jadą do innych szkół??? To może oznaczac, ze nie było możliwości zastąpienia nauczyciela matematyki innym nauczycielem z większa wiedza w zakresie matematyki prócz pedagoga...
Nie wymagam po paru tygodniach nieobecności nauczyciela matematyki zatrudniać od razu kogoś nowego na to stanowisko, ale nie mogę przyjąć za dobre rozwiązanie organizowania lekcji matematyki w ograniczonym zakresie przez pedagoga szkolnego.
Takie zastępstwo powinni objąć nauczyciele posiadający przynajmniej minimum kwalifikacji w tym zakresie, jak chociażby nauczyciel fizyki czy informatyki, ale na pewno nie szkolny pedagog, który jak się okazuje jest w stanie poprowadzić zajęcia w ograniczonym zakresie, co najwyżej w 7 klasie, co pokazuje, że nie powinien takich zajęć prowadzić w ogóle, a traktowanie takich lekcji matematyki jako odbyte, też jest nie na miejscu. Pozdrawiam
Do Mieszkańca Powiatu Wodzisławskiego, bardzo proszę czytać ze zrozumieniem, lekcje matematyki się odbywały tyle, że z nauczycielami innych przedmiotów. O jakim skandalu my tu mówimy??? Skandalem można nazwać stan co po niektórych dróg w naszym powiecie...
Mieszkaniec gdybyś posiadał chociaż trochę wiedzy to wiedziałbyś że dyrektor szkoły może zatrudnić innego nauczyciela dopiero po miesiącu pobytu na L4
Szanowne Grono Pedagogiczne. Cytat Pani dyrektor "Ale trudno, żeby pedagog uczył matematyki w 8 klasie, gdzie materiał jest bardziej skomplikowany – zaznacza" Świadczy op fakcie, żę cała nauka jest skomplikowana ale do tego Wy się przyczyniacie. Nie nygujecie głupot podręcznikowych, wymagacie pamięciowego wykucia materiału od dzieci w szkole podstawowej , podobno codziennie przygotowujecie się do lekcji ( ucząc 25 lat matematyki ???)- ale jakoś pani pedagog nie potrafiła opanować matematyki dla 8 klasy - pytam, czy ona zakończyła edukację na 7 klasie ???czy po porostu Wasz wkład do nauki dzieci jest cvzystą fikcją i polega tylko na tym by wyciągnąć jak najwięcej godzin od państwa kosztem zestresowanych dzieci i jakości nauczania.
jak się to ma do Waszych postulatów strajkowych???
Od początku października brak lekcji matematyki w szkole ze względu na niedyspozycyjność nauczyciela nazywać niezręczną sytuacją.... to jest jakiś skandal.
Matematyka to królowa nauk!
Pani Dyrektor to chyba jakaś humanistka B klasy.