Wytrop sprawcę czyli zagadka kryminalna
Wytrop sprawcę czyli zagadka kryminalna.
– Najbardziej boję się tego, że kiedyś powiem „dzień dobry” osobie, która zabiła mi bliskich – mówi Eugenia W., jedyna osoba, która przeżyła masakrę w Skrzyszowie. Kobieta do dziś nie potrafi sobie przypomnieć kto zabił jej męża i rodziców.
To już pewne. Pół korpusu kobiety należy do zaginionej wodzisławianki Alicji Szczepańczyk. Śledczy próbują teraz odtworzyć ostatnie chwile przed śmiercią kobiety
Prawdopodobnie nie dowiemy się, kto podłożył ogień w hali w raciborskiej dzielnicy Brzezie. Prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie wobec niewykrycia sprawcy.
Na 25 lat pozbawienia wolności sąd skazał Jana F., który 30 grudnia 1999 roku w lesie w Rogowie zastrzelił młodego mężczyznę. Drugi z oskarżonych w tej sprawie - Michał R., który pełnił rolę kierowcy otrzymał wyrok dwóch lat w zawieszeniu na trzy lata za nie powiadomienie organów ścigania o zbrodni.
Wytrop sprawcę czyli zagadka kryminalna
Nawet milion złotych kary grozi mieszkańcowi Pszowa, który w Rzuchowie prowadził podwójny interes. Pod przykrywką składu drewna miał handlować dopalaczami.
W 1999 r. wodzisławska prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie pedofila z Pszowa. 62-letni mężczyzna przez rok dopuszczał się czynów lubieżnych wobec 10 i 11-letnich dziewczynek.
Pociąg stojący przy drugim peronie miał już ponad dwadzieścia minut opóźnienia. Z tego powodu, wśród podróżnych panowało coraz większe zdenerwowanie.
W 1998 roku prokuratura w Wodzisławiu prowadziła śledztwo w sprawie morderstwa, jakiego dopuścił się Andrzej K. na swej konkubinie.
Nieoznakowany radiowóz jechał coraz wolniej asfaltową drogą, aż całkowicie się zatrzymał. Wysiadło z niego dwóch ubranych po cywilnemu mężczyzn oraz mężczyzna w czarnym uniformie.
Pani Maria omal nie straciła wartego trzysta tysięcy złotych mieszkania. Oszuści udzielili jej kilkunastotysięcznej pożyczki i wcale nie nalegali na jej spłatę. Podobnych historii jest kilkadziesiąt.
Mijał drugi tydzień od znalezienia zwłok Stefana Wójcika, a policjanci nadal nie wiedzieli, kto mógł pozbawić go życia. Ciało taksówkarza znaleziono na leśnym parkingu przy drodze wojewódzkiej. Napastnik udusił swoją ofiarę, zrabował jej pieniądze i dokumenty. Dla policji było jasne, że morderca musiał zamówić kurs w odludne...
W 1998 r. Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu prowadziła śledztwo w sprawie napadu na lombard w Rydułtowach. Ponad 40–letni Marian W. napadł na lombard wraz z młodym Zbigniewem L., który nie ukończył jeszcze 21 lat.
Komisarz Jakub Szarek wyciągnął z kieszeni długopis i delikatnie popchnął nim drzwi do pokoju.
Na piętnaście lat więzienia został skazany nożownik z ul. Zuchów w Wodzisławiu. Mężczyzna sześciokrotnie podciął gardło kobiecie spotkanej w barze. Musi również zapłacić 30 tysięcy złotych synowi ofiary.