23 września minęła pierwsza rocznica śmierci Franciszka Pieczki. O osiągnięciach i pracy zawodowej tego wybitnego aktora napisano i powiedziano już wiele. A jakim człowiekiem był prywatnie? Jakim był ojcem, dziadkiem, mężem? Nieco ponad miesiąc temu, w Godowie, rodzinnej miejscowości aktora, opowiedzieli o tym członkowie jego rodziny....
Spod jego ręki wychodzą niesamowite zdjęcia, na których krajobraz i zwierzęta tworzą jedną niepowtarzalną kompozycję. „Husaria” i „Poranne rozmowy czapli siwej” to jedne z najsłynniejszych fotografii Jerzego Mazura. Nam opowiedział o sztuce kamuflażu, oczekiwaniu i dbaniu o przyrodę.
Wiktoria Marek dostała się do finałowej dwunastki czeskiego konkursu Miss Reneta. Uczennica Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Rydułtowach będzie jedyną Polką ubiegającą się o tytuł najpiękniejszej.
Za nim ponad tysiąc kilometrów pieszej wędrówki. Mieszkaniec Pszowa przez prawie 30 dni, samotnie przemierzał drogę po naszym kraju. – Czasami bywało ciężko, ale nie żałuję żadnej minuty. To był piękny czas – mówi wędrowiec.
Mówi się, że co kraj to obyczaj, ale i w poszczególnych regionach Polski można spotkać się z różnorodnymi tradycjami i zwyczajami weselnymi. A jak wyglądają one na Śląsku? – Tradycyjne śląskie wesele to było wesele! Cała wieś żyła uroczystością – wspomina Maria Błaszczok, mieszkanka Nieboczów.
Franciszek Pieczka urodził się w Godowie 18 stycznia 1928 r. Dziś więc przypadają 91 urodziny niezapomnianego Gustlika z serialu "Czterej pancerni i pies". Z tej okazji redakcja Nowin Wodzisławskich i portalu Nowiny.pl składa Panu Franciszkowi serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności.
Społecznicy z Marklowic stworzyli niezwykłą wystawę opisującą losy poległych mieszkańców gminy w trakcie I wojny światowej. - Zawiłe dzieje Górnego Śląska domagają się ustawicznego dialogu z przeszłością. Nie można bowiem budować przyszłości bez poznania i zrozumienia przeszłości - podkreśla współtwórca fascynującej ekspozycji Józef Kłosok.
Dwie siostry – jedna pasja. Razem prowadzą gabinet kosmetyczny ‘Stań się piękna’.
– „Całe życie w jednym roku”. Tak mogę podsumować swój wyjazd. Ta przygoda nauczyła mnie wiele i będę się dzielić zdobytymi doświadczeniami z polskimi przyjaciółmi – mówi Dawid Baluch o swoim prawie rocznym pobycie w USA.
Przyjęli do własnej rodziny dziecko, ofiarowali mu miłość i troskę, wprowadzali je w dorosłe życie, dzielili z nim radości i smutki. - Dziękujemy wam za to - mówią z wdzięcznością rodzicom zastępczym samorządowcy.
– Starzejemy się w głowie. Można być staruszką, mając 20 lat i można być nastolatką, mając lat 60 i więcej. Wszystko zależy od tego, jak o sobie myślimy – mówią z błyskiem w oku „Dziewczynki sprężynki”.
Jednego dnia pracuje w Londynie, kolejnego dnia w Paryżu, Berlinie czy Nowym Jorku. 27-letni Łukasz Pukowiec z Mszany należy do grona światowej klasy fotografów modowych. Przed obiektywem jego aparatu stają najpiękniejsze modelki i gwiazdy, współpracuje z największymi domami mody, a jego fotografie zdobią tak kultowe magazyny jak „Vogue”,...
- W wyjeździe do Urbino i Fabriano nie było najważniejsze to, co namalowałem, co zwiedziłem, czy co zrobiłem. Najważniejsi byli ludzie, których spotkałem - mówi Miłosz Nosiadek, który wziął udział w dwóch międzynarodowych festiwalach sztuki akwarelowej.
Przyszedł długo oczekiwany czas urlopu. Moment dwumiesięcznego odpoczynku uczniów od szkoły, a co za tym idzie i chwila relaksu dla całych rodzin. Gdzie pojechać? Co zwiedzić? Jaki transport wybrać? Mimo że ma to być odpoczynek, to te kwestie spędzają sen z powiek.
Chciała mieć piękny, kwitnący ogród, ale taki, który nie wymaga wiele pracy. I nie pochłania gigantycznych pieniędzy. Wydaje się to nierealne? A jednak! Kornela Granacka z Rydułtów udowodniła, że jeśli się chce, to można. – Plewienie zajmuje mi najwyżej 15 minut w ciągu roku – zapewnia.
Po jednej stronie polscy i amerykańscy żołnierze na misji w Afganistanie. Po drugiej stronie uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Wodzisławiu Śląskim. Choć dzieliły ich ponad 4 tysiące kilometrów, mieli okazję zobaczyć się i porozmawiać.
Radość, spokój, obniżenie poziomu stresu, pozytywny nastrój - wszystko to niesie ze sobą przytulanie i nie ma znaczenia, czy przytulimy się do zabawki, do psa czy kota. A już szczególnie do dziecka. Efekty mogli poczuć seniorzy z Domu Bez Barier „Maja”. Jakież było zaskoczenie, gdy dziecko okazało się... lalką!