Przez wieki miejsca pochówku, a później cmentarze stanowiły szczególne miejsce dla społeczności. O tym, gdzie chowano zmarłych w czasach dawnych i nieco nam bliższych opowiada nam dyrektor Muzeum w Wodzisławiu Śląskim – Sławomir Kulpa.
Historia straży pożarnej w Radlinie II sięga roku 1907. Decyzję o jej założeniu podjęli chłopi wracający z bardzo groźnego pożaru, który wybuchł w budynkach gospodarczych w Marklowicach Górnych.
W historii chóru „Echo” za oficjalną datę powstania uważany jest rok 1918. Niemniej prawdziwych początków działalności chórzystów należy upatrywać kilka łat wcześniej. Pierwszymi zespołami śpiewaczymi na tych terenach były: chór mieszany „Lutnia” w Lubomi (1912) oraz Towarzystwo Śpiewacze św. Barbary (1913).
Przed Wielkanocą śląskie gospodynie prały i krochmalily tzw. „kuchenną garniturę”, czyli komplet białych, wyszywanych zasłonek, które wisiały w kuchni na drzwiach, pod blatem stołu, na ścianach, nad szafkami i zlewem.
Do zmiany ubiorów rybniczan w XIX wieku przyczynił się... pożar Wodzisławia!
Rozkaz wykonać - szepnął do ucha swemu żołnierzowi Ignacy Ginalski. Cóż było robić, jak rozkaz to rozkaz. Wszedł do apteki, stanął na baczność przed piękną, osiemnastoletnią laborantką i powiedział: „Melduję, że Ignacy Ginalski panią kocha". Była zszokowana.