Klubowy Puchar Rugby na Wózkach im. Saławomira Sękowskiego
towarzyszenie Sportu Osób Niepełnosprawnych zaprasza na Klubowy Puchar Rugby na Wózkach im. Sławka Sękowskiego Żory 2015.
Żory, Folwarecka 10
W ten weekend tj. 23-24 maja w hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Żorach, przy ulicy Folwareckiej odbędzie się Klubowy Puchar Rugby na Wózkach im. Sławomira Sękowskiego. Organizatorem turnieju jest Stowarzyszenie Sportu Osób Niepełnosprawnych z Raciborza. W turnieju weźmie udział 5 drużyn: The Gunners z Czech, Four Kings z Warszawy, IKS 1 i IKS 2 Jeźdźcy z Mikołowa oraz Sitting Bulls z Katowic. Turniej startuje w sobotę o 9:00 i potrwa do niedzieli do 15:00. Podczas niedzielnego meczu finałowego przewidziane są występy artystyczne grup tanecznych z MOKu Żory oraz MDKu Racibórz.
Sławomir Sękowski ( 08.04.1974 – 01.02.2009)
Sławek urodził się w 1974 roku W wieku 16 lat uległ wypadkowi i od tego czasu poruszał się na wózku inwalidzkim.
Jego technika gry robiła niesamowite wrażenie. Nie odpuszczał żadnej piłki, nawet jeśli pozornie nie było szans na jej zdobycie . Zawsze walczył do końca, nigdy się nie poddawał. Swoją siłą motywował innych zawodników do walki o każdy punkt. Mimo iż w tamtym czasie był najlepszym zawodnikiem w kraju nigdy się nie wywyższał. Był skromny. Zawsze w pierwszej kolejności myślał o innych, a później o sobie. Mimo przeciwności losu dawał z siebie wszystko i dążył do realizacji swoich marzeń.
„Wydawać by się mogło, że nic bardziej odległego, niż rugby – agresywna, brutalna, typowo męska dyscyplina dla silnych i odważnych - i niepełnosprawni „wózkowicze”?
A jednak nie ma takich szczytów, na które nie może doprowadzić upór, wyobraźnia i silna wola.” (Sławomir Sękowski)
Marzył o tym, aby polskie Rugby na Wózkach mogło się rozwinąć i zaistnieć. Często mówiono mu, że w tą dyscyplinę nie warto inwestować, ponieważ jest to sport przeznaczony dla niepełnosprawnych, dodatkowo mało widowiskowy. Wałczył o wizerunek osoby niepełnosprawnej jako pełnowartościowego sportowca, który może rywalizować na równi ze zdrowymi sportowcami . Dążył do tego aby polskie RnW zostało zauważone nie tylko w kraju, ale na całym świecie.
Był inicjatorem Śląskiego Klubu Sportowego- organizacji, która dała podwaliny dla obecnego Stowarzyszenia Sportu Osób Niepełnosprawnych „SSON”, a także współzałożycielem drużyny Sitting Bulls. Grał również w Polskiej Reprezentacji Rugby na Wózkach.
Dążył do rozpropagowania polskiego RnW poprzez organizację różnych zawodów sportowych.
Miał świadomość, iż tylko w taki sposób poziom Polskiego Rugby się podniesie.
Kadra Rugby na Wózkach była całym jego życiem. To dzięki staraniom Sławka Kadrze udało się nakłonić do współpracy trenera- legendę światowego rugby na wózkach- Joe Soares. Dzięki staraniom Sławka- kadra rozpoczęła profesjonalną współpracę z firmą Karguii, która po dziś dzień zaopatruje Kadrę w personalizowaną odzież sportową.
Dobra passa w życiu Sławka skończyła się nagle, nieoczekiwanie i o wiele za wcześnie.
Po śmierci Sławka drużyna obiecała, że będzie walczyć dla niego i dotrzymała słowa. Pierwszym prezentem była kwalifikacja na Mistrzostwach Europy w 2009r. oraz pierwsze w historii uczestnictwo w Mistrzostwach Świata w Vancouver w 2010r. Nie było im łatwo, ale uwierzyli że i bez Sławka na boisku dadzą radę.
W 2011 roku w Warszawie Sławek pośmiertnie otrzymał wyróżnienie w kategorii „Super Lodołamacz”, za szczególna wrażliwość i promowanie osób niepełnosprawnych w różnych dziedzinach życia.