18 maja Dom Kultury w Rybniku-Niewiadomiu zaprasza na spektakl "Co ludzie pedzom?" na podstawie "Moralności Pani Dulskiej". Odbędzie się on w ramach XIV Regionalnego Konkursu Gawędziarzy, a wykonają go nauczyciele Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Chorzowie pod kierunkiem Ewy Fido.
Rybnik, Mościckiego 15
Czytając "Moralność..." nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że przedstawiona historia jest mi dziwnie znajoma. Wychowywałam się w śląskiej rodzinie, miałam wielu sąsiadów "na placu", od których nie raz słyszałam: "co ludzie pedzom?".
Śląska gospodyni, to kobieta pracowita, dbająca o dom i rodzinę, tradycje i obyczaje, ale również o zachowanie dobrego imienia i zdania innych na temat jej rodziny. Ważne było i jest, dbanie o obraz rodziny. Swoje "brudy" należało prać w swoim domu i nie obnosić się z nimi na zewnątrz. Do dziś w wielu śląskich rodzinach panuje układ matriarchalny. Ojcowie zapracowani (a może i wygodni) scedowali opiekę i "zarządzanie dziećmi" na matki. Kobiety, najczęściej niepracujące zawodowo, spełniały się otaczając opiekuńczymi skrzydłami swoje rodziny. Wszystko to znalazłam u Zapolskiej.
Podejmując się przełożenia tekstu, pragnęłam zachować sens i przekaz jaki ten utwór niesie. Wykorzystałam powiedzonka i zwroty jakie znałam ze swojego domu i podwórka. Użyłam słów jakimi posługiwali się moi rodzice i dziadkowie. Wiem, że język śląski jest bogaty i różnorodny i na pewno ludzie znają inne słowa i określenia. Chciałam także pokazać, że gwarą posługują się nie tylko ludzie z nizin społecznych - bo inaczej nie potrafią- jak to często jest postrzegane. Można mówić pięknie, mądrze, a przy tym poruszać ważne tematy dotyczące ludzkiej egzystencji, emocji, wrażliwości, spraw ważnych czy błahych.
Cytat: "Na to momy sztyry ściany i gipsdeka, coby swoj maras prać we swoim domu! Coby żodyn tego niy widzioł. Kobiyta powinna siedzieć cicho, za dużo niy godać, coby jom niy łobgodali, niy może robić ałwlałfu".
Ewa Fido