Trwają wakacje. W wolne dni wyjeżdżamy z miasta lub nie (w zależności od tego czy lubimy opuszczać domowe pielesze i czy pozwalają nam na to okoliczności oraz finanse). A spędzając letni czas według własnych upodobań, próbujemy zresetować nasze ustawienia w centralnym komputerze, czyli w głowie, odcinając się od dołujących wiadomości...
- "Indiana Jones i Artefakt Przeznaczenia" to film zaskakująco udany i trzeba sporej dawki złej woli, żeby go ocenić negatywnie - pisze Adrian Szczypiński.
- Gdyby twórcom "Barbie" dać do przerobienia naszego Reksia, rozdmuchaliby z niego tak samo przekonującą superprodukcję - pisze Adrian Szczypiński o głośnym filmie, który niedawno wszedł do kin i wywołuje ogromne emocje.
„Ona jest ze snu” i „Nie zatrzymam się” – utwory z repertuaru 35-letniego już zespołu IRA – należą do kategorii tych piosenek, których nie da się odsłyszeć. Zakotwiczyły się w moim sercu tak głęboko, że rozpoznam je po pierwszych dźwiękach, nawet wybudzona z głębokiego snu. Dlatego, gdy zobaczyłam program tegorocznej...
Nie do wszystkich zapewne dochodzi nowe określenie, które pojawiło się w przepisach ruchu drogowego pod nazwą „recydywa mandatowa”. Na czym polega nowy przepis? Określenie to obejmuje również „recydywę radarową”. Obie recydywy dotyczą karania mandatami za wykroczenia drogowe, ale chodzi o ostrzejsze zasady karania kierowców przy...
W swym felietonie z 13 czerwca pan Fryderyk Kamczyk zadał pytanie, czy „Platforma Obywatelska to już oficjalnie lewica?”. Nawiązując do potocznie pojawiających się tu i ówdzie opinii, które jednak z rzeczywistością mają niewiele wspólnego – stąd postanowiłem w tej sprawie zabrać głos - pisze do redakcji Piotr Olender, długoletni...
„Każda ścieżka, jak ma początek, tak ma i koniec”. To jedno z najmądrzejszych, oczywistych stwierdzeń jakie znam. Oznacza, że wszystko ma swoje granice. Bez wyjątku. Z jednej strony to pocieszające, z drugiej smutne. Bo swój początek i koniec ma to co złe, i to co dobre.
Przed nami ciepłe i długie dni lata. Aktywność na świeżym powietrzu staje się codziennością. W Parku Cegielnia robi się gęsto od spacerowiczów, biegaczy, rolkarzy. Teren zaprasza do uprawiania sportów, a nowo powstała tężnia solankowa kusi obietnicą poprawy zdrowia. Tylko wyjść z domu i korzystać. Pora dnia nie ma znaczenia. Tak jak i pora życia.
Umiejętności skupiania uwagi na tym co nas otacza, co w danej chwili widzimy, czujemy i myślimy nie wpiszemy w swoje CV. Nie pochwalimy się nią w towarzystwie, choć na temat uważności dużo się obecnie mówi i pisze. Dostępne są książki, blogi, kursy, strony i grupy na portalach społecznościowych. Czy warto zaangażować się w naukę...
Czego się obawiam? Lista jest niepokojąco długa. Ośmieszanie, półnagie zdjęcia, hejt, agresja słowna, seksting, nieprzemyślany sharenting, cyberprzemoc – znasz to? Jestem pewna, że tak. To problemy świata online, w którym dorastają nasze dzieci.
Osoby z niepełnosprawnościami można spotkać pod każdą szerokością geograficzną. To też nasi niektórzy sąsiedzi, mili ludzie, których widujemy w sklepach i na spacerach.
Urzędnicza płodność w tworzeniu absurdalnych przepisów jest znana od dawna. Ostatnio jednak jesteśmy świadkami dziwactw, które przerosły najśmielsze oczekiwania.
W polityce ogólnopolskiej doszło już do pewnych fuzji. Łączą się ugrupowania, które na pierwszy rzut oka niewiele mają wspólnego. Widać , że zaczyna się coś dziać. Każdy, kto śledzi uważnie temat wyborów parlamentarnych, które odbędą się jesienią, doskonale wie, że rozpoczął się nerwowy wyścig z czasem.
Ogólnopolskie media podały, że uczniowie chcą, by w szkołach podstawowych ukrócono korzystanie z telefonów komórkowych podczas przerw lekcyjnych. Można odnieść wrażenie, że dzieci mają nieco lepsze rozeznanie problemów, jakie niesie ze sobą nadużywanie komórek, niż rodzice, którzy pozwalają na przynoszenie do szkoły telefonów...
Słowa: „Róbta, co chceta” są wiązane z twórcą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzym Owsiakiem. Stały się synonimem niczym nieograniczonej wolności. Tak naprawdę pochodzą z tytułu programu telewizyjnego, „Róbta, co chceta, czyli rockandrollowa jazda bez trzymanki”, nadawanego w latach 90. To właśnie wtedy narodziła...
Miasta, miasteczka, wsie to nie tylko prezydenci, burmistrzowie, czy wójtowie. To przede wszystkim mieszkańcy, czyli – my. Dlaczego więc tyle hejtu przelewa się przez strony internetowe, kiedy te publikują relacje z imprez, uroczystości i innych wydarzeń? Czy naprawdę to takie budujące pluć na własne miasto, czy wieś?
Święta Bożego Narodzenia gromadzą rodziny przy wigilijnym stole. Pada wiele życzeń, głównie dotyczących naszych relacji międzyludzkich. Jakie są - takie na co dzień, nie tylko od święta. Czy poza tradycyjnym i trochę zdawkowym „dzień dobry”, mamy ze sobą jakiś głębszy kontakt?