Wstrząs był bardzo silny, ale nie przekroczył prognoz
Na terenie Ruchu Marcel Kopalni ROW doszło w czwartek o godz. 19.50 do silnego wstrząsu. Jego energia wynosiła 4,8 x 10 do 7 J. Wstrząs był mocno odczuwalny w Wodzisławiu, Radlinie i Rybniku. - Wszystkie meble "chodziły", kilka przedmiotów pospadało - informuje nasza Czytelniczka.
Do wstrząsu doszło w rejonie ściany M1. Eksploatacja jest tam prowadzona w dwóch połączonych pokładach 712 i 713.
Pod ziemią wstrząs nie wyrządził żadnych szkód. Był natomiast mocno odczuwalny na powierzchni. Służby kopalniane przyjęły 35 zgłoszeń o odczuciu wstrząsu. Dane pochodzą z godziny 6.20, więc liczba zgłoszeń może jeszcze wzrosnąć.
Wstrząs trwał stosunkowo krótko. Określono go na około 1,5 sekundy. Nie dziwią natomiast reakcje mieszkańców, którzy przekazują, że kołysało wyjątkowo mocno.
- Rzeczywiście, wstrząsy 10 do 7 J rzadziej się zdarzają - przyznaje Stefan Spyra, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku. Nie oznacza to jednak, że dla służb kopalnianych takie wartości są zaskoczeniem. - Jeśli chodzi o prognozy dla tego terenu, to nie zostały one przekroczone - zapewnia dyrektor i dodaje że prognozy - dotyczące naszego obszaru - wskazują na możliwość występowania wstrząsów o wartości nawet 10 do 8 J. - Również w zakresie przyspieszenia drgań gruntu prognozy nie zostały przekroczone - informuje Spyra.
W sytuacjach wystąpienia silnego wstrząsu procedura jest zwykle taka, że kopalnie najpierw organizują doraźne spotkania swoich zespołów, później odbywają się konsultacje ze specjalistami z zakresu tąpań. - W podobnych przypadkach specjaliści analizują, czy nie podjąć dodatkowych kroków, jeśli chodzi o profilaktykę pod ziemią, by nie dopuścić do ewentualnego tąpnięcia - wyjaśnia ogólne zasady dyrektor WUG. Wczorajszy wstrząs został jednak zlokalizowany dość wysoko - bo około 175 metrów nad pokładem. Taka odległość od pokładu nie powoduje powstawania tąpnięć czy odprężeń, przenosi się jednak na odczuwanie wstrząsu na powierzchni.
Okazuje się, że wczoraj górotwór był wyjątkowo aktywny. Do wstrząsu o podobnej sile doszło też w KWK Ruda w Ruchu Bielszowice.
Na Rybnickiej trzęsło niemiłosiernie , aż asfalt popękał.
18.01 - godz. 4;44 - takiego wstrząsu w Marklowicach jeszcze nie było
A z 18.01 godz 4.44 jak potrzaslo to nie napiszecie bo o tym czasie ludzie śpią a na fejsie az palilo sie od komentarzy to najlepiej zataic.