Dramatyczny wypadek w kopalni Rydułtowy. 34-letni górnik z ciężkim urazem nogi [AKTUALIZACJA]
TEKST AKTUALIZOWANY
Na poziomie 1000 metrów o godz. 18.50 we wtorek 18.05 doszło do poważnego wypadku przy pracy. W wyniku zdarzenia poszkodowany został 34-letni pracownik ruchu Rydułtowy kopalni zespolonej ROW.
Dramatyczny wypadek w kopalni Rydułtowy. 34-letni górnik z ciężkim urazem nogi
Jak informuje rzecznik Polskiej Grupy Górniczej SA, do której należy ruch Rydułtowy, górnik doznał ciężkiego urazu nogi. W Rydułtowach lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który niezwłocznie po wydostaniu poszkodowanego na powierzchnię zabrał mężczyznę do Górnośląskiego Centrum Medycznego im. prof. Leszka Gieca Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach-Ochojcu.
Wypadek podczas przejazdu kolejką podziemną
Ze wstępnych informacji wynika, że do wypadku doszło podczas przejazdu górników kolejką pomiędzy tamami na głębokości 1000 metrów. Nieoficjalne informacje wskazują, że kolejka miała najechać górnikowi na nogę. - Według informacji uzyskanych od lekarza podczas transportu jego stan był stabilny - przekonuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG SA. Dokładne ustalenia co do przyczyn wypadku są badane. Szczegóły zdarzenia mają być znane w najbliższych dniach.
Tragiczne zdarzenia w poprzednich latach
Warto dodać, że w ostatnich latach w kopalni Rydułtowy dochodziło już do tragicznych wypadków. Kopalnia zabrała już życie niejednego górnika. W 2019 roku na poziomie 1200 m zginął 40-letni pracownik, który został przyciśnięty przez mechanizm ścianowy do przenośnika zgrzebłowego. Z kolei rok wcześniej, w 2018 roku podczas pracy przy likwidowanej ścianie skały przysypały 38-letniego górnika Niestety ten wypadek również zakończył się śmiercią poszkodowanego.
AKTUALIZACJA 19.05
Jak przekazał nam rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, Tomasz Głogowski, stan poszkodowanego górnika był na tyle poważny, że lekarze musieli amputować mu nogę. Ranny to mieszkaniec Syryni, przebywa obecnie w szpitalu w Katowicach-Ochojcu. Jego stan lekarze określają jako dobry.
Tyle cierpienia... współczuję