Działacze RAŚ oburzeni na władze Raciborza. Poszło o flagi i "zdobycie" Górnego Śląska przez Polskę
Zdaniem Ruchu Autonomii Śląska, upamiętnieniu powstań śląskich nie powinny towarzyszyć barwy biało-czerwone, a obchody setnej rocznicy wybuchu pierwszego powstania śląskiego powinny mieć charakter... żałobny. Poniżej publikujemy pismo podpisane przez trzech działaczy RAŚ z powiatu raciborskiego, które rankiem 26 sierpnia rozesłano do mediów.
Kilka miesięcy temu, pewien mieszkaniec Raciborza zwrócił się do Urzędu Miasta Raciborza z prośbą o wywieszenie w dniu 15 lipca górnośląskiej flagi. Ten symboliczny gest miał docenić górnośląskie barwy i dziedzictwo oraz samych Górnoślązaków. Inicjatywa ta miała mieć w sobie również walory edukacyjne, bo wielu mieszkańców Górnego Śląska nie dowiaduje się zazwyczaj w polskiej szkole jakie są górnośląskie symbole. Prośba ta spotkała się z odmową Urzędu Miasta wyartykułowaną przez wiceprezydenta miasta, Pana M. Fitę. Z pisma bije w oczy tłumaczenie się różnymi inicjatywami, które dla górnośląskiej kultury realizują placówki finansowane przez Urząd Miasta, byle tylko wytłumaczyć się z niechęci wobec wywieszenia na krótki czas górnośląskiej flagi. Widać symboliczne wywieszenie choćby jednej najmniejszej śląskiej fany - ważny gest dla wielu Górnoślązaków – to już dla rządzących Raciborzem zdecydowanie za dużo, nie widzą takiej potrzeby.
W ostatnich dniach przeczytaliśmy z kolei na stronie internetowej Urzędu Miasta Raciborza coś co wprawiło nas w osłupienie i zdumienie. Ten sam Urząd Miasta nawołuje do włączenia się w ogólnopolską akcję IPN i "...wywieszenia biało-czerwonych flag na ulicach, których nazwy związane są z wydarzeniami powstań śląskich". Dalej, czytamy: "Ten rodzaj publicznej manifestacji pamięci, w który włączyliśmy się także jako Urząd Miasta – poprzez oflagowanie budynku..." Dla Górnoślązaków to jasny sygnał o następującym przesłaniu: flaga polska: TAK, flaga górnośląska: NIE!
Bo jak to rozumieć, gdy w mieście, w którym podkreśla się, że było ono pierwszą stolicą Górnego Śląska, nie chce się wywiesić górnośląskich barw? Ale bez problemu organizuje się dodatkowe wywieszanie barw biało-czerwonych? Nie chcemy tu oczywiście występować przeciwko polskiej symbolice samej w sobie, ale chodzi nam o to, że widać tu rażące dysproporcje w eksponowaniu symboliki państwowej i regionalnej, chodzi o widoczną, choć kamuflowaną niechęć raciborskich włodarzy do barw złoto-błękitnych symbolizujących górnośląską, regionalną tradycję. Chciało by się powiedzieć, parafrazując klasyka: cóż, takie mamy władze...
Wątpliwości i niesmak wielu Górnoślązaków budzi również okazja, z jakiej nagle raciborski magistrat zaczął nawoływać do wywieszania flag. Chodzi oczywiście o tzw. powstania śląskie, które w obliczu współczesnych badań historyków, nie były serią spontanicznych zdarzeń (szczególnie II i III powstanie), jak to się to od lat próbuje oficjalnie przedstawiać, a inspirowanymi przez polskie bojówki oraz wojsko konfliktami. Wywieszanie flag na różne okazje jest zazwyczaj związane z afirmacją i gloryfikacją upamiętnianych wydarzeń. Tak jest i w tym przypadku. Chce się niejako poprzez oznaczenie polską flagą wywyższyć i uhonorować patronów ulic związanych z powstaniami, jak: Wojciech Korfanty, Józef Rymer, Ignacy Fojcik, Alojzy Seget, Jan Wyglenda czy wręcz ogół tzw. Powstańców Śląskich. Narzuca się w ten sposób publicznie całkowicie jednostronny obraz wydarzeń sprzed stu lat, obraz w duchu chwalebnego przyłączenia części Górnego Śląska dla Polski. Pojawia się tutaj gorzkie skojarzenie: Skoro Górny Śląsk został przyłączony, a właściwie zdobyty, to może dlatego powiewają nad nim inne flagi i nie ma więc miejsca na należne eksponowanie górnośląskiej symboliki, górnośląskich barw? Preferowana jest także jednostronne spojrzenie na tzw. powstania śląskie - bezkrytycznie się je wychwala. Nie bierze się pod uwagę, że dla wielu ówczesnych i teraźniejszych mieszkańców naszego regionu wydarzenia te były tragedią godną ubolewania i krytycznej refleksji a nie świętowania czy czczenia postaci związanych z przelewem krwi na Górnym Śląsku... Trzeba jasno wskazać na destrukcyjne dla górnośląskiej społeczności aspekty tzw. powstań śląskich. Wśród nich wymienić można przykładowo: podział regionu i podziały wśród rodzin, dalej, zniszczenia i grabieże związane z walkami czy też ofiary śmiertelne tego konfliktu. Do upamiętniania tych wydarzeń pasował by raczej charakter żałobny...
Rządzącym Raciborzem i wszystkim czytelnikom ku refleksji,
w imieniu działaczy Ruchu Autonomii Śląska z powiatu raciborskiego:
Bogdan Białek
Kamil Kotas
Szymon Piechaczek
Wypad za Odrę kozie bobki.
Raśole to banda kretynów i zacofana ciemnota. A ten ze zdjęcia wygląda mi na czwartą płeć. Podobna sekta jak lgbt.
W tym roku kolejne obchody i znów tylko biało_czerwno. Tragedia.... mam nadzieję że długo nie porządzą....
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Przepraszam, RAŚ to jakiś taki nowoczesny Deutscher Volksbund? 75 lat po wojnie i dalej nie rozumieją, że żyją teraz w Polsce?
Nie ma czegoś takiego, jak naród amerykański, jest tylko społeczeństwo amerykańskie.
Tak samo nie ma czegoś takiego, jak naród śląski.
https://www.youtube.com/watch?v=gMNgQynmhoo&list=PLP_1cEP0iO9HU49mWCaL3imI5IGAOh1yQ&index=86
Zdelegalizować RAŚ ni po kłopocie. Głupków trzeba eliminować z życia publicznego.
Sporo racji w tym liście. Generalnie w Polsce kultywuje się walkę, przy czym zawsze Polacy są bohaterami i walczą w słusznej sprawie, nie ważne czy wygrali czy nie, czy walka miała sens, czy nie. Wrogowie są za to zawsze jak ci orkowie, wredni i nieludzcy. Jak to się ma do walki o pokój i zrozumienie między narodami?
@Endek71 ... W Niemczech żyje 2 miliony Polaków którzy nie są uznawani za mniejszość narodową. Na Śląsku żyje 800 tysięcy zadeklarowanych Ślązaków którzy nie są uznawani przez Polskę za mniejszość etniczną. Za to 30 tysięcy Niemców w Polsce to jak najbardziej mniejszość narodowa. Idąc więc twoim tropem rozumowania : Ślązacy nie mają mieć w Polsce żadnych praw mniejszości etnicznej ponieważ Polacy w Niemczech nie są uznawani za mniejszość narodową. Zostają więc sami Niemcy którzy mają w Polsce pełnię praw i koło się zamyka ...
Jesteś idiotą czy tylko udajesz ?
Dać im takie same prawa jak Polakom w Niemczech, czyli żadne.V kolumny nam tu nie trzeba.
@Silesia89... do vaterlandu wyjechały 2 miliony polskich "patriotów" miłujących polską ojczyznę a kolejne 4 miliony po 2004 roku na angielskie zmywarki i holenderskie budowlanki - bezpowrotnie. Stul więc pi*dę ci*lu bo tylko się osmieszasz ...
Slonsk je ślonski i tela!
Folksdojcze dalej aktywni slask jest polski jak wam sie nie podoba to won do faterlandu
A jo we Zobrzu Hindenburgu wywiesilech ślonsko fana w tyn dzień
Wobec takiego obrotu sprawy Polacy zaczęli :
- legitymizować prawo do Śląska czasami piastowskimi - tworząc hasło "byliśmy, jesteśmy, będziemy" i legendę "ziem odzyskanych" które po niemal sześciuset latach powróciły do "macierzy" ALE zupełnie pomijając fakt że największymi germanizatorami Śląska nie był Bismarck ani Hitler ale właśnie ci piastowie którzy :
- żenili się w niemieckich rodach
- otaczali się niemieckim rycerstwem
- sprowadzali niemieckich osadników
- osadzali miasta na prawie magdeburskim
przedewszytskim jednak, przynależność Śląska do PRL gwarantowała Armia Czerwona
Co więcej - strona polska - tak samo w 1920 gdy nadawała autonomię, jak i w 1945 gdy ją odbierała - doskonale zdawała sobie sprawę że Ślązacy są mniejszością etniczną która nigdy nie zdołała stworzyć właśnego państwa ale zdołała przetrwać będąc w innych organizamach państwowych w ktorych wypracowała ogromne tradycje samorządności o której w dobie pluralizmu i demokracji upominają się Ślązacy ...
to tak w telegraficznym skrócie ...
Od 1325 do 1922 Śląsk nie należał do Polski nawet przez jeden rok - to jest 597 lat !!!
Po 1922 również nie należał do Polski żaden Śląsk ale co najwyżej niewielki jego skrawek - wchodni Górny Śląsk - który posiadał statut organiczny. W praktyce więc na zewnątrz reprezentowany był przez władze II RP ale wewnętrznie rządził się sam !!!
Statut organiczny czyli tak zwaną autonomię Województwo Śląskie uzyskało 15 lipca 1920 roku - czyli jeszcze przed faktycznym włączeniem tej części Śląska do Polski - z nadania Sejmu Ustawodawczego Rzeczypospolitej !!! Przywilej ten odebrał Bierut i rząd stalinowców (tylko z nazwy komunistów) specjalnym dekretem z 06 maja 1945 roku ...
Ziemie Śląskie które nie należały do II RP a znalazły się po wojnie w granicach PRL i znajdują się w granicach III RP nigdy nie zostały :
- zdobyte przez Polaków
- włączone do PRL w formie łupu wojennego
ponieważ - i teraz uwaga : Niemcy nigdy nie opuścili Śląska ani z niego nie zrezygnowali a w roku 1945 została przeprowadzona ewakuacja a nie ucieczka niemieckiej ludności !!! Różnica jest zasadnicza : ucieczka nie umożliwiała powrotu a ewakuacja owszem. I tak - miało być ... ludność ewakuowała się ze Śląska w obawie przed frontem i Armią Czerwoną ale po zakończeniu walk miała wrócić na swoje. Ostatecznie okazało się że państwo polskie które powstało 22 lipca 1945 roku obejmie swoimi granicami niemal cały Śląsk więc powrót stał się niemożliwy.
Czytasz pseudo religijne Polonia Christiana - to mi wiele wyjaśnia. Porównywanie do hitlerowców członków i sympatyków RAŚ jest niedopuszczalne, dodając ten link dolałeś oliwy do ognia, nie odpuszczę !
https://www.m.pch24.pl/szokujace-dokumenty--plan-hitlera-dla-polski-wciaz-aktualny-pch,45601,pch.html?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=post&utm_term=pch&fbclid=IwAR21t0oWQ29MRWMKvbQRM1VC6dMhbn5GHEPTBWAmtv65z0HLtJN51T1AnP4.
Droga redakcjo, ponieważ jestem mieszkańcem podracborskiej wioski - takiej z podwójną nazwą miejscowości i zostałem tu mocno obrażony przez Smutnyslazak oczekuję że zostanie on zidentyfikowany i co najmniej zobaczę na NR przeprosiny tej osoby za mowę nienawiści i ostry hejt pod adresem członków oraz sympatyków Ruchu Autonomii Śląska. Nigdzie w powyższym artykole ze strony RAS nie padły słowa o niechęci wobec Polski i Polaków ani sympatii do Niemiec
Panie Tixx zapewne dla wielu powstańców był to ważny powód jednakże pragnę zauważyć że dopiero po nadaniu przez Polskę przyszłemu województwu Śląskiemu 15 lipca 1920 roku szerokiej AUTONOMII dla terenów które zostaną przyłączone do Polski - Ślązacy uczestniczyli w 3 powstaniu dość licznie, Gdyż zarówno 1 jak i 2 było bardzo skromne liczebnie w porównaniu z 3. Faktem jest również że zarówno strona Polska jak i Niemiecka przerzucała oddziały "ochotników" do walki w powstaniach. Tym niemniej po obu stronach dominowali miejscowi Ślązacy.
dobre oświadczyni RAŚ! napisali to co moc ślonzokow myśli i godo po chałpach ale bojom sie z tym wystompić publicznie!
Szanowny Davido.
Prawda. Ale jeżeli chodzi o Powstańców Śląskich, to oni nie walczyli o wolny Śląsk, tylko o przyłączenie tych terenów do Polski. Taka jest prawda historyczna. Takie były relacje moich ŚP dziadków. Związek Górnośląski był traktowany z rezerwą jako "opcja niemiecka". Tak, tak! Już dużo przed słynnym wystąpieniem niemniej słynnego "prezesa" to określenie było w użytku.
Panie Tixx również nieśmiało chciałbym zauważyć że sejmik tak Opolski jak i Śląski odwołali się do SREDNIOWIECZNEGO herbu i barw Górnego Śląska - których to używali książęta śląscy z dynastii PIASTÓW od 12 wieku ! Czyli złotego orła na błękitnym tle i barw żółto niebieskiech
Chciałbym nieśmiało zauważyć, że prezentowana flaga i herb zostały przyjęte Uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego Nr I/36/6/2001 z dnia 11 czerwca 2001 roku (Dz. Urz. Woj. Śląskiego z 2001 r. Nr 46, poz. 1161).
Powstańcy Śląscy walczyli i ginęli za barwy biało-czerwone!!!!
do Smutnyslazak: Żal mi Cię - nie dziwi, żeś smutny, skoro takiś zakompleksiony. Więcej otwartości, a mniej nienawiści... Wszystkiego dobrego (mimo wszystko) życzę!
Mam wrażenie że zarówno Redakcja jak i niektórzy komentujący mają kłopot z czytaniem z zrozumieniem. Wyraźnie przecież w treści listu członkowie RAŚ piszą że problemem nie jest dla nich obecność flag Polskich biało-czerwonych a BRAK Śląskich. CYTAT Z LISTU "Nie chcemy tu oczywiście występować przeciwko polskiej symbolice samej w sobie, ale chodzi nam o to, że widać tu rażące dysproporcje w eksponowaniu symboliki państwowej i regionalnej, chodzi o widoczną, choć kamuflowaną niechęć raciborskich włodarzy do barw złoto-błękitnych symbolizujących górnośląską, regionalną tradycję." Tak więc komentarz redakcji na początku tekstu świadczy chyba o złej woli redaktora chyba tylko po to aby odwrócić "kota ogonem". Bo z treści listu nie wynika niechęć do Polskich flag a jedynie żal że obok Polskich nie było Górnośląskich.
Dla RASia wywieszenie flagi niemieckiej byłoby świętem radości
Smutny Ślązaku powinieneś też nienawidzić Ukraińców za Wołyń, Białorusinów za 2 wojnę, Szwedów za potop, Austriaków i Węgrów za zabory, Czechów za to że nas nękali przez stulecia, Anglików i Francuzów za to że nas zdradzili kiedy pomimo podpisanego układu.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
jeszcze przed 1wojna światową dla tamtejszej ludnosci) proby sprowadzenia narodu Polskiego do roli niewolnika, który miał dla nich robić w polu z celowy wymordowaniem Polskiej inteligencji, inżynierów lekarzy.. (skąd się dziwić że Niemcy maja jakiś Siemens, bosh a my nie mamy nic) zniszczenia polskich miast, zbombardowanie polskiego miasta o 5 rano, kiedy wszyscy spali, to dziwi mnie jedno.... Jakim prawem tutaj są jakieś nazwy miejscowości w języku tych morderców.
Jestem ślązakiem spod rybnika, ale jak raz się przejechałem po wsiach raciborszczyzny, i zobaczyłem niemieckojezyczne nazwy wsi to żygać mi się chciało, jak to możliwe, że ten naród morderców Polaków, eksperymentatorów medycznych na dzieciach i nie tylko, twórców obozów zagłady z bogatymi tradycjami ich Tworzenia (pierwsze obozy stworzyli w Nairobi jeszcze przed 1wojna światową dla tamtejszej ludnosci) proby sprowadzenia narodu Polskiego do roli niewolnika, który miał dla nich robić w polu z celowy wymordowaniem Polskiej inteligencji, inżynierów lekarzy.. (skąd się dziwić że Niemcy maja jakiś Siemens, bosh a my nie mamy nic) zniszczenia polskich miast, zbombardowanie polskiego miasta o 5 rano, kiedy wszyscy spali, to dziwi mnie jedno.... Jakim prawem tutaj są jakieś nazwy miejscowości w języku tych morderców.
nikt rozsądny , żaden Polak patriota nie zgodzi się na separatyzmy autochtońskie inspirowane przez sąsiadujące z Polską barbarie , w nie tak bardzo odległej przeszłości traktujące nas jak podludzi , napadające na nas bez przyczyny z furią dzikiej bestii albo psychopatycznego mordercy !!!!
Kiedy tą jawną opcją niemiecką zajmie się prokuratura i ABW?