Gra w ciuciubabkę
Powstaną dwa nowe bloki w Elektrowni Opole, mimo że dwa miesiące wcześniej rządowa spółka PGE z tej właśnie inwestycji zrezygnowała. Rząd uznał, „że znajdzie środki i sposoby, aby ta inwestycja była prowadzona zgodnie z rządowymi zamiarami”. Poinformował o tym sam premier Tusk. Po tej informacji akcje Rafako urósły o 17,48 %, Polimexu Mostostal o 6,67 %. Był rok 2013.
Sejmik Województwa Opolskiego apelował wcześniej w tej sprawie do premiera. Apel poparła Rada Powiatu Raciborskiego dn. 25 czerwca 2013 r. Wszyscy obecni radni naszej rady byli za. RAFAKO było liderem konsorcjum stawiającego te bloki, w skład którego wchodziły też Polimex – Mostostal, Mostostal Warszawa. W 2019 r. w Elektrowni Opole odbyła się uroczystość zakończenia budowy dwóch ultranowoczesnych bloków energetycznych nr 5 i 6 o łącznej mocy 1800 MW.
W roku 2013 byłem na konwencji krajowej Platformy Obywatelskiej w Chorzowie. Wokół budynku, gdzie trwała konwencja związki zawodowe ze Śląska zorganizowały kontrmanifestacje. Na związkowym happeningu była okazja, aby „podziękować” za dostępną dla każdego służbę zdrowia, za mieszkania dla młodych i starych oraz za wszystkie inne cuda na kiju z partyjnych obiecanek. Oczywiście były to uszczypliwość i zapowiedź, że ich rządy przyniosą zmianę, dobrą zmianę.
Po uroczystości udało mi się podejść do Premiera Tuska i podziękowałem mu za „zielone światło” dla Elektrowni Opole, bo ja jestem z Raciborza, z Rafako. Na te słowa ustawiony do zdjęcia premier odwrócił głowę w moją stronę i z poważną miną, spokojnym tonem zwrócił się do mnie słowami: „Tyko mi nie zbankrutujcie do tej pory”. Wówczas bardziej byłem zaskoczony, że znał zakład, niż tym, jaką miał opinię o nim.
Parę lat później dn. 25 marca 2021 r. w parlamentarnej sali nr 213 budynku U o godzinie 12.00 zaczynają się obrady Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych (ESK), której przewodniczy poseł Marek Suski. Inicjatorem zwołania komisji była Poseł na Sejm RP Gabriela Lenartowicz. Posłowie, którzy poprali wniosek o zwołanie komisji chcieli uzyskać informacje na temat sytuacji w spółce Rafako S.A., a także wpływu ewentualnego ogłoszenia upadłości przez spółkę na wzrost stopy bezrobocia w powiecie raciborskim.
W obradach nie mogli uczestniczyć przedstawiciele zakładowych związków zawodowych, oraz przedstawiciel samorządu powiatowego. Ich uwagi i pytania przedstawiła pani poseł G. Lenartowicz podczas obrad. Zostały wyartykułowane uwagi, które krążyły w raciborskiej przestrzeni publicznej. Tego dnia ministrowie, prezesi spółek rządowych zostali wywołani do odpowiedzi. Odpowiedzi nie były satysfakcjonujące. Padło m.in. pytanie o możliwe zaangażowanie firmy Polimex Mostostal w ratowanie Rafako S.A.
Po zakończeniu obrad miałem mieszane uczucia, bo komisja sejmowa nie wniosła nic konkretnego. Wykazała raczej gmatwaninę zależności i braku ukierunkowania sektora energetycznego w państwie, które odrywa się od energetyki powiązanej z węglem. Społeczność rafakowska nie usłyszała wiążących deklaracji. Nie padły żadne daty, ani kwoty. Posłowie i senatorowie powtórzyli kwestie, które były wcześniej znane z listownych interpelacji.
Wyłonił się jednak obraz, w którym los 1400 pracowników, z czego 400 już na wymówieniu stosunku pracy, dopełnia jedynie sytuację polskiej branży energetycznej. Rafako S.A. jest firmą prywatną. Większość firm zaangażowana w ten sektor jest prywatna. Więc państwo nie może „umywać rąk” od prywatnych podmiotów. Stanowią one spójny element polityki energetycznej. Gdyby polemika była prowadzona listownie, pewne dygresje nigdy by nie pojawiły się w wypowiedziach adwersarzy.
Prezes Rafako S.A, Radosław Domagalski-Łabędzki przedstawił sytuację firmy i przekazał plany spółki. Co ważne, padła prośba ze strony prezesa, aby spółka miała szanse skorzystać z pomocy rządowej, jak każda inna spółka prawa handlowego. Czyżby do tej pory takiej szansy odmawiano? – zastanowiłem się. Prezes wskazał potrzebę dyskusja o kierunku energetyki i o rozwoju dekarbonizacji (wychwytu CO2 ze spalin ). Padło też sformułowanie, że były tendencje, aby Rafako nie istniało. Lapidarne sformułowanie, które zabolało.
Podsekretarz Ministerstwa Aktywów Państwowych Zbigniew Gryglas wykazywał, że spółki zależne od ministra już bardzo pomogły Rafako i liczy na zakończenie z powodzeniem procesu restrukturyzacji.
Przedstawiciel ARP zasłonił się tajemnicą trwających rokowań i dlatego nie udzielił wiążących informacji, na które czekaliśmy. Ciarki mnie przeszły, kiedy szef sejmowej komisji, poseł Marek Suski komentując sytuację w Rafako S.A. powiedział, że nie będziemy rozstrzygać, czy państwo ma wejść w pomoc dla Rafako , czy ma to być poprzez Polimex, bo może nie ma nadziei dla Rafako.
Nazwa Polimex padała kilkakrotnie. Ja też wcześniej wymieniłem tę firmę jako naszego kooperanta. Polimex Mostostal (firma inżynieryjno-budowlana) to pierwsza w naszym kraju prywatna spółka notowana na giełdzie, w stosunku do której zaangażowano ogromne publiczne pieniądze dla jej ratowania. Rząd uznał ją za „zbyt cenną, aby upadła”, bo Polimex Mostostal jest wykonawcą wielomiliardowych inwestycji w nowe bloki energetyczne w Kozienicach i Opolu, ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa. Jak zatem my jesteśmy wycenieni przez rząd?
Sytuacja zmienia się dynamicznie. Parę dni po komisji pojawiły się informacje, że mogą nastąpić zmiany właścicielskie w Rafako, co jest pożądane. Same obrady nie przyniosły konkretnych deklaracji. Jednak dzięki tej dyskusji można sobie wyrobić zdanie, że takich firm jak Rafako jest więcej i że brakuje jakiegoś większego planu dla tego sektora. Z perspektywy Warszawy zwolnienie 400 osób, nawet 1000 osób nie niesie żadnych emocji. Jakaś inna komisja ma to „ogarnąć”. My tu na dole widzimy to jako problem 400 lub 1000 rodzin. Rodzin, które wtopione są w ekosystem miasta i powiatu. Problemy tych ludzi przełożą się na trudną już sytuację branży handlowej i usługowej. Ludzie wyjadą w poszukiwaniu pracy.
Tematycznie posłowie zastanawiali się nad skutkami upadłości Rafako S.A w kontekście wzrostu bezrobocia. Upadłość tej firmy niesie też innej natury problemy dla Polski. Raciborska spółka nie będzie już brała udziału w modernizacji i konwersji polskiej energetyki na gaz i wodór w najbliższej przyszłości, a ma też takie kompetencje i możliwości.
Artur Wierzbicki
Zobacz również:
Ludzie
Poseł na Sejm RP
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
paranoja .....................................................................................................