Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i ratowników medycznych odpowie 48-latek, który w nocy z poniedziałku na wtorek wszczął awanturę w mieszkaniu swojej partnerki.
We wtorek późnym popołudniem oficer dyżurny jastrzębskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki Jastrzębia-Zdroju. Kobieta prosiła o interwencję policji, gdyż jak zaznaczyła, jej siostra, która leczy się psychiatrycznie, jest pijana i bije matkę.
Sobotni wieczór, w pubie znajdującym się w okolicy ulicy Arki Bożka, zapowiadał się, jak każdy inny. Weekendowa impreza. Tańce na parkiecie. Nie obyło się jednak bez interwencji policji. Kobieta napadła na drugą kobietę.
39-letni mieszkaniec Żor odpowie za atak na policjanta. Nie dość, że szarpał za mundur i odpychał stróża prawa, to jeszcze podrapał go po twarzy.
Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów odpowie wkrótce 28-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju i o rok starszy mieszkaniec Żor. Mężczyźni podczas policyjnej interwencji znieważyli mundurowych, byli agresywni, a nawet dopuścili się wobec nich rękoczynów.
Kopał, uderzał, groził i wyzywał interweniujących policjantów. Wcześniej jednak wtargnął do domu swojego brata i mimo jego próśb, a następnie poleceń wydawanych przez wezwanych na miejsce mundurowych, nie miał zamiaru opuścić mieszkania.
Zarzutem usiłowania zabójstwa zakończyła się awantura 38-letniej mieszkanki Łazisk Górnych ze swoim konkubentem. Chwytając w dłoń kuchenny nóż, kobieta rzuciła się na partnera i raniła go w okolicach serca. Następnie zadzwoniła na policję i poinformowała, że do mieszkania wszedł zamaskowany mężczyzna, atakując domowników.
Dzisiaj w nocy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który awanturował się pod barem szybkiej obsługi. Zdenerwowany 32-latek ponaglał sprzedawczynię i zniecierpliwiony trąbił, gdy czas oczekiwania na zamówienie wydłużał się. Niestety jego zachowanie wzbudziło podejrzenie, że mężczyzna jest nietrzeźwy, a badanie alkomatem potwierdziło ten fakt.
16 września do policyjnej izby zatrzymań trafił 36-latek. Wcześniej mundurowi interweniowali z jego powodu aż trzy razy. Mężczyzna awanturował się i był kompletnie pijany, nie zważał na to, że w mieszkaniu są dzieci.
14 września policjanci zatrzymali poszukiwaną przez sąd 25-latkę. Kobieta awanturowała się w centrum miasta, pod drzwiami jednego z lokali gastronomicznych.
Najpierw wszczął awanturę z konkubiną, wyzywał ją i poniżał, a później poszczuł policjanta psem i zagroził, że jeśli nie zostawi go w spokoju zwolni go z pracy.
Mieszkaniec Żor został wczoraj wieczorem zaatakowany przez sąsiada, który najpierw wszczął awaturę, a potem zaczął go okładać pięściami.
Dyżurny Straży Miejskiej w Rybniku otrzymał informację z prośbą o interwencję na ulicy Wyzwolenia. W pobliżu jednego z bloków mieszkalnych miało przebywać dwóch mężczyzn zakłócających porządek.
Policjanci zatrzymali w nocy 32-latka, który wdarł się do domu swojej partnerki. Kiedy ta nie otworzyła drzwi dobijającemu się mężczyźnie ten wybił szybę w drzwich tarasowych, wtargnął do środka i wszczął awanturę. Jak się okazało 32-latek był poszukiwany przez wodzisławski sąd.
Policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali 70-letniego mężczyznę, podejrzanego o naruszenie miru domowego i niezastosowanie się do orzeczenia sądu. Jastrzębianin wtargnął do domu byłej żony pod pretekstem odbioru swoich rzeczy. Zanim zdążył cokolwiek zabrać, zasnął na kanapie.
65-letni mieszkaniec Żor odpowie za naruszenie nietykalności i znieważenie interweniujących policjantów. Mężczyzna najpierw wszczął awanturę z żoną, a potem zaatakował mundurowych. Twierdził, że ma znajomości i zwolni ich ze służby jeśli go nie zostawią w spokoju.
Policjanci zatrzymali wczoraj do wytrzeźwienia 60-letnią mieszkankę Żor. Kobieta wróciła z baru i w mieszkaniu wszczęła awanturę. Była wulgarna i agresywna, nie zwracała uwagi na to, że w domu przebywa jej kilkudniowy wnuk.